Tuż po przybyciu Piotra Celebana do FC Vaslui z klubu odszedł trener Augusto Inacio, który doprowadził żółto-zielonych do wicemistrzostwa kraju. Nie ma wątpliwości, że przyczyną decyzji portugalskiego szkoleniowca był jego konflikt z właścicielem.
- Jeśli ktoś chce odejść, to odchodzi. Jeśli jest nieszczęśliwy, to jego problem. Nie zatrzymuję Inacio. Nikt nie będzie po nim płakał. Ja mam kogoś prosić, żeby został? To nie ten adres - zżyma się Adrian Porumboiu.
Inacio tymczasowo zastąpił jego asystent Eduard Iordanescu. Pod jego wodzą Vaslui w środę pokonało w sparingu 9:1 drużynę z 3. ligi austriackiej. Celeban zagrał drugi raz dla rumuńskiego klubu, a po raz pierwszy znalazł się - jako prawy obrońca - w wyjściowej "11".
Porumboiu ma niewiele czasu na znalezienie nowego trenera. Sezon w lidze rumuńskiej startuje już 21 lipca (w 1. kolejce zespół Celebana zmierzy się z Rapidem Bukareszt), a na początku sierpnia Vaslui zagra w 3. rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów.