Mirosław Sznaucner w latach 2003-2007 występował w Iraklisie Saloniki, a następnie grał w PAOK-u Saloniki. Po tym, jak klub ogłosił, że nie przedłuży jego wygasającego 30 czerwca kontraktu, pojawiły się głosy, że boczny obrońca wróci do Polski. Zainteresowanie wykazywały przede wszystkim Wisła Kraków i Śląsk Wrocław.
Priorytetem dla Sznaucnera było jednak pozostanie w Grecji. 33-latek przez kilka tygodni prowadził negocjacje z beniaminkiem tamtejszej ekstraklasy, Veria FC. Wszystko wskazywało na to, że strony dojdą do porozumienia, ale w weekend po rozmowie z właścicielem klubu Georgiosem Arvanitidisem negocjacje zostały zakończone niepowodzeniem. Strony nie dogadały się co do szczegółów kontraktu.
Według portalu sport24.gr fiasko rozmów z Veria FC oznacza, że Sznaucner nowego pracodawcy będzie szukał już tylko i wyłącznie w T-Mobile Ekstraklasie.