LE: Polski sędzia wypaczył wynik dwumeczu? Serbowie w szoku (wideo)
Robert Małek z Zabrza prowadził w czwartek pojedynek Rapidu Wiedeń z Vojvodiną Nowy Sad w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europejskiej i, jak się wydaje, nie ustrzegł się poważnego błędu.
Przedstawiciele serbskiego klubu nie kryją wzburzenia. - Co możemy zrobić? Jesteśmy z niewielkiego kraju i nikt nas nie chroni. Pracy sędziego nie chcę komentować. My daliśmy z siebie wszystko, a to, co wydarzyło się w końcówce, widział cały stadion - powiedział wściekły trener Vojvodiny, Zlatomir Zagorcić. "Zostaliśmy oszukani, Małek trzy razy pomylił się na niekorzyść Vojvodiny" - można przeczytać na oficjalnym portalu klubu. "To, że Rapid nadal może marzyć o fazie grupowej, zawdzięczamy polskiemu sędziemu Robertowi Małkowi" - komentuje natomiast austriacki portal ORF.
Kontrowersyjna decyzja Małka i wygrana Rapidu rzutem na taśmę:
-
aleksg5 Zgłoś komentarz
łokciem.Więc to był bezdyskusyjny rzut karny. -
jaqy Zgłoś komentarz
Powiem ze to wiecej niz dyskusyjna decyzja..... -
paulina Zgłoś komentarz
co za bałwan. -
StartGnieznoo Zgłoś komentarz
Wałek to beznadziejny sędzia, nawet na naszą ekstraklasę się nie nadaje.