W końcu się przełamią? Zapowiedź meczu GKP Gorzów Wlkp. - Górnik Łęczna

Sobotnie spotkania będzie miało zdecydowanego faworyta, jakim jest Górnik Łęczna. Zespół z Lubelszczyzny zdobył komplet dziewięciu punktów w trzech spotkaniach. Natomiast zespół z Gorzowa do tej pory w dwóch spotkaniach na własnym boisku nie zdołał wywalczyć, ani jednego punktu.

Podopieczni Grzegorza Kowalskiego w bieżących rozgrywkach spisują się poniżej oczekiwań sponsorów, działaczy, a przede wszystkim kibiców. Do tej pory w trzech rozegranych spotkaniach zespół GKP wywalczył zaledwie jeden punkt. Warto wspomnieć, że przy ulicy Olimpijskiej, gorzowianie jeszcze nie zdobyli żadnego punktu, gdyż ulegli 0:1 i 1:2 odpowiednio Flocie Świnoujście i Kmicie Zabierzów.

Zespół beniaminka z Gorzowa tracił bramki w samych końcówkach. Ekipie brakowało piłkarskiego cwaniactwa i doświadczenia. Prezes Sylwester Komisarek postanowił, że przed meczem z Górnikiem zespół wzmocni dwójka doświadczonych zawodników: Paweł Kaczorowski i Krzysztof Michalski. Kaczorowski to piłkarz grający na pozycji lewego pomocnika, bądź obrońcy. Grał w takich klubach jak: Lech Poznań, Polonia Warszawa, Legia Warszawa, Wisła Kraków, Śląsk Wrocław. Ostatnio występował natomiast w zespole Warty Poznań. "Kaczor" to także były reprezentant Polski. Zagrał w 14 spotkaniach i zdobył jednego gola dla biało-czerwonych. Michalski z kolei to wychowanek Kani Gostyń. W 2001 roku zasilił szeregi Lecha Poznań i wraz z tym zespołem awansował do ekstraklasy. Dotychczas rozegrał tam 42 spotkania, strzelając trzy bramki. Ostatnim jego klubem była Polonia Warszawa.

Odmienne nastroje panują w obozie Górnika Łęczna. Goście sobotniej potyczki wygrali wszystkie trzy spotkania ligowe. Na własnym stadionie odprawili z kwitkiem zespoły Motoru Lublin, Floty Świnoujscie i Dolcanu Ząbki. Mecz z GKP Gorzów Wlkp. będzie pierwszym w tym sezonie rozegranym na wyjeździe. W wyśmienitej formie w obozie Górnika znajduje się ostatnio były zawodnik Broendby Kopenhaga - Rafał Niżnik, który w ostatnim meczu ligowym zdobył trzy bramki. Mocnymi punktami zespołu są: Jakub Wierzchowski, Sławomir Nazaruk i Janusz Surdykowski.

Faworytem sobotniego spotkania będą niewątpliwie goście z Łęcznej. Jednak GKP będzie chciał się zrehabilitować przed swoimi kibicami za ostatnie porażki i mecz z Górnikiem potraktuje niezwykle prestiżowo. Czy podopiecznym trenera Grzegorza Kowalskiego uda się przełamać złą passę i odnieść pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach?

GKP Gorzów Wlkp. - Górnik Łęczna / sob 23.08.2008 godz. 17.00

Przewidywane składy:

GKP Gorzów Wlkp.: Dłoniak - Gaca, Sudoł, Michalski, Petrik, Miłkowski, Sawala, Kaczorowski, Łuszkiewicz, Malinowski, Drozdowicz.

Górnik Łęczna: Wierzchowski - Kazimierczak, Mazurkiewicz, Karwan, Tomczyk - Truszkowski, Bartoszewicz, Nikitović, Niżnik, Nazaruk - Surdykowski.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Źródło artykułu: