Motor, klub z tradycjami, w ostatnich latach nie błyszczał. Być może to się zmieni za sprawą nowych ludzi, którzy pojawili się w klubie, a którzy w przeszłości zrobili wiele dla polskiej piłki. - Jacek Bąk i nowy trener bramkarzy Arek Onyszko pochodzą z Lublina, Jacek Krzynówek jest zaprzyjaźniony z udziałowcem, więc ich zaangażowanie nie dziwi, a ja po prostu zostałem szkoleniowcem. Jestem pewny swoich umiejętności trenerskich i uważam, że zespół może grać dużo lepiej - powiedział Piotr Świerczewski w rozmowie ze sport.pl.
"Świr" nie tylko chce wprowadzić nowe metody treningowe, zmienić drużynę, ale także ją wzmocnić. - Powiem szczerze, że wielu graczy, nawet z przeszłością reprezentacyjną, dzwoniło do mnie. Nie wiem jednak, na ile ich kandydatury są poważne i czy stać nas będzie na ich zatrudnienie - przyznał.
Źródło: sport.pl