Serie A: Słaby mecz i pierwsze straty Juventusu

Na inaugurację 5. kolejki włoskiej ekstraklasy Fiorentina podejmowała Juventus Turyn. Kibice na Stadio Artemio Franchi nie doczekali się bramek.

W tym artykule dowiesz się o:

- Juventus nie ma w tym sezonie żadnej konkurencji i może dopisać sobie już kolejne mistrzostwo - powiedział przed dwoma dniami słynny włoski piłkarz Christian Panucci po tym, jak Bianconeri rozpoczęli sezon od 4 bezapelacyjnych zwycięstw. Pojedynek we Florencji pokazał, że z zespołem Antonio Conte można rywalizować jak równy z równym.

W pierwszej połowie podopieczni Vincenzo Montelli osiągnęli optyczną przewagę, a do bardziej zdecydowanych ataków przystąpili tuż przed zmianą stron - w 41. minucie Stevan Jovetić trafił w poprzeczkę, a kilka chwil później Adem Ljajić przegrał pojedynek jeden na jeden z Gianluigi Buffonem.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie - Juventus prezentował się nadzwyczaj słabo, a Fiorentina biła głową w mur. Gospodarze przeprowadzili wiele akcji ofensywnych, ale tylko nieliczne zakończyły się celnymi strzałami. Skutecznością nie zaimponowali Manuel Pasqual, Orestes Romulo i Jovetić.

Stara Dama ma na koncie 13 punktów i w środę może zostać doścignięta przez SSC Napoli, które zmierzy się z Lazio Rzym.

ACF Fiorentina - Juventus Turyn 0:0

Składy:
Fiorentina:

Viviano - Roncaglia, Rodriguez, Tomović - Cuadrado, Romulo (90+1' Migliaccio), Pizarro, Valero, Pasqual - Jovetić (87' Toni), Ljajić (77' Fernandez).

Juventus: Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini - Lichtsteiner, Vidal, Pirlo (68' Pogba), Giaccherini (74' Marchisio), Asamoah - Quagliarella (58' Vucinić), Giovinco.

Żółte kartki: Pizarro, Rodriguez, Ljajić (Fiorentina) oraz Vidal (Juventus).

TABELA SERIE A ->>>

Źródło artykułu: