Chelsea Londyn przystąpiła do meczu z Wolverhampton Wanderers w rezerwowym składzie, ale i Wilki nie wystawiły najsilniejszej "jedenastki". Znalazło się jednak miejsce dla Sławomira Peszko. Polak miał szarpać na skrzydle, ale szybko okazało się, że jeśli ktoś tego dnia będzie szarpał, to zawodnicy The Blues. Już po 17. minutach prowadzili 3:0 i nie zamierzali na tym poprzestać. Ostatecznie na Stamford Bridge zwyciężyli aż 6:0. Peszko na boisku przebywał przez 83 minuty i niewiele zdziałał.
Okazji debiutu w Southampton nie otrzymał Artur Boruc. Polaka zabrakło nawet na ławce rezerwowych, a Święci ograli przed własną publicznością Sheffield Wednesday 2:0. Czyste konto zachował 20-letni Paulo Gazzaniga.
W Evertonie pełne 90 minut zaliczył były bramkarz Legii Warszawa Jan Mucha. Niestety dla niego The Toffees przegrali z Leeds United 1:2 i odpadli z rozgrywek.