LM: Megasensacja, Barca pokonana! Chelsea wygrała rzutem na taśmę, 6 goli Bayernu

Tego nikt się nie spodziewał! Barcelona z Leo Messim w składzie przegrała z mistrzem Szkocji! Najefektowniej w środę zwyciężyli gracze Bayernu, którzy nie dali żadnych szans OSC Lille.

W najciekawiej zapowiadającym się pojedynku już po 9 minutach było 1:1! Najpierw po błędzie Jarosława Rakickija golkiper gości Andrij Piatow w taki sposób wykopał piłkę, że trafiła ona w Fernando Torresa i wpadła do siatki. Riposta Szachtara była błyskawiczna - Willian zaskoczył zasłoniętego Petra Cecha po podaniu Fernandinho. The Blues wrócili na prowadzenie jeszcze przed przerwą po tym, jak Oscar strzałem z blisko 50 metrów przelobował Piatowa! Zespół Mircei Lucescu nie zamierzał składać broni i tuż po zmianie stron znów wyrównał. Tym razem bierną postawę defensywy gospodarzy wykorzystał Darijo Srna, który płasko zacentrował do Williana, a ten po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Podopieczni Roberto Di Matteo zdawali sobie sprawę, że w przypadku remisu spadną na 3. pozycję w tabeli, dlatego z całych sił dążyli do strzelenia trzeciego gola. Nie udało się to ani Edenowi Hazardowi, ani Ramiresowi, ale w 94. minucie po centrze Juana Maty głową futbolówkę do siatki wpakował Victor Moses!

Szanse na wyjście z grupy przedłużył Juventus, który nie dał żadnych szans Nordsjaelland. Duńczycy przed dwoma tygodniami długo prowadzili z mistrzem Włoch, ale tym razem byli kompletnie bezradni i prawie w ogóle nie zatrudniali Gianluigiego Buffona. Ładną bramkę na 3:0 po podaniu Andrei Pirlo zdobył Sebastian Giovinco. Zespół Antonio Conte zgodnie z planem zainkasował 3 "oczka", a w następnej kolejce gier podejmie Chelsea. Ten pojedynek będzie miał kluczowe znaczenie dla końcowego układu tabeli grupy E.

Barcelona z Markiem Bartrą i Alexem Songiem w podstawowym składzie zawitała na Celtic Park. W pierwszych fragmentach meczu podopieczni Tito Vilanovy posiadali optyczną przewagę, jednak niewiele z niej wynikało. Tymczasem w 21. minucie po centrze Charliego Mulgrew z rzutu rożnego piłkę głową do bramki skierował Victor Wanyama. Blaugrana ruszyła do przodu, jednak dobrze radziła sobie tylko do linii pola karnego. Kiedy wreszcie celnie uderzył Leo Messi, świetnie interweniował Fraser Forster, a w 37. minucie po strzale Alexisa Sancheza Celtów uratował słupek. Można było się spodziewać, że Katalończycy w drugiej odsłonie przystąpią do frontalnych ataków, jednak nic takiego nie miało miejsca. Ekipa Neila Lennona grała agresywnie i wysoko atakowała rywali, utrudniając im rozgrywanie piłki. Barca dominowała, ale w 85. minucie po dalekim wykopie piłki i błędzie obrony Tony Watt ze spokojem podwyższył na 2:0! Liderzy Primera Division nie poddali się i przypuścili szturm na bramkę The Bhoys, jednak zdołali zdobyć tylko jednego gola. W Glasgow doszło do ogromnej sensacji, ale Barcelona wciąż zajmuje 1. miejsce w grupie i jej awans do 1/8 finału nie jest zagrożony.

W fantastycznym stylu swoje spotkanie wygrali zawodnicy Bayernu. Wynik otworzył idealnym strzałem z rzutu wolnego z ponad 25 metrów Bastian Schweinsteiger i worek z bramkami się rozwiązał. Jeszcze przed przerwą hat-trick skompletował 34-letni Claudio Pizarro, któremu dwukrotnie asystował Philipp Lahm. Premierowego gola w tej edycji LM zdobył jeden z antybohaterów majowego finału z Chelsea, Arjen Robben. Co ciekawe, Bawarczycy zostali drugą drużyną po AS Monaco (w wygranym w 2003 roku 8:3 meczu z Deportivo) w historii Champions League, która w pierwszej połowie zdobyła zdobyła aż 5 goli. Honorową bramkę dla LOSC strzałem z 25 metrów uzyskał Salomon Kalou, ale ostatnie słowo należało do Bayernu - rezerwowy Toni Kroos skorzystał z kolejnego precyzyjnego dośrodkowania Lahma.

O 4. zwycięstwo w grupie grał w Bradze Manchester United. Alex Ferguson nie zdecydował się wystawić w podstawowym składzie Robina van Persiego, a Czerwone Diabły w pierwszej połowie niemal w ogóle nie stwarzały podbramkowych sytuacji. Gospodarze mogli prowadzić, ale nieskutecznością raził Ruben Micael. Tuż po zmianie stron jedenastkę sprokurował Johnny Evans, a karnego zamienił na bramkę Alan. Niepodzianka wisiała w powietrzu, ale wprowadzony w 64. minucie van Persie wykorzystał fatalny błąd Beto, a Wayne Rooney najpierw wywalczył, a później zamienił na gola rzut karny. Warto odnotować, że wicemistrzowie Anglii są jedynym zespołem, który ma na koncie komplet 12 "oczek".

Pierwsze zwycięstwa w fazie grupowej odniosły Benfica Lizbona i Galatasaray Stambuł, przedłużając nadzieje na awans do najlepszej "16". Uwagę zwraca hat-trick byłego konkurenta Pawła Brożka z Trabzonsporu, Buraka Yilmaza. Znakomitą serię w meczach przed własną publicznością kontynuuje Valencia. Nietoperze, które z drobnymi kłopotami uporały się z BATE Borysów, ostatni raz przegrały u siebie w Lidze Mistrzów we wrześniu 2010 roku. Za dwa tygodnie Hiszpanów czeka bój z Bayernem, którego stawką będzie awans z 1. miejsca.

Wyniki środowych spotkań fazy grupowej Ligi Mistrzów:

GRUPA E

Chelsea Londyn - Szachtar Donieck 3:2 (2:1)
1:0 - Torres 6'
1:1 - Willian 9'
2:1 - Oscar 40'
2:2 - Willian 47'
3:2 - Moses 90+4'

Składy:
Chelsea:

Cech - Ivanović, Luiz, Cahill, Bertrand, Ramires, Mikel, Hazard, Mata, Oscar (81' Moses), Torres (90' Sturridge).
Szachtar:

Piatow - Srna, Kuczer, Rakickij, Rat, Hubschman, Fernandinho, Teixeira (78' Ilsinho), Mchitarjan, Willian, Adriano.

Juventus Turyn - FC Nordsjaelland 4:0 (3:0)
1:0 - Marchisio 6'
2:0 - Vidal 23'
3:0 - Giovinco 37'
4:0 - Quagliarella 75'

Składy:
Juventus:

Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini (69' Lucio), Isla, Vidal (53' Pogba), Pirlo, Marchisio, Asamoah, Matri, Giovinco (60' Quagliarella).
Nordsjaelland:

Hansen - Parkhurst, Okore, Runje, Mtiliga, Adu (46' Christensen), Stokholm, Laudrup (46' Christiansen), Lorentzen, John, Beckmann (72' Nordstrand).

TABELA ->>>
GRUPA F

Valencia CF - BATE Borysów 4:2 (2:0)
1:0 - Jonas 26'
2:0 - Soldado 29' (k.)
3:0 - Feghouli 51'
3:1 - Bressan 53'
3:2 - Mozolewski 83'
4:2 - Feghouli 86'

Składy:
Valencia:

Guaita - Pereira, Rami, A. Costa, Cissokho, T. Costa, Gago, Feghouli, Jonas (67' Banega), Guardado (87' Albelda), Soldado (79' Valdez).

BATE: Gorbunow - Poljakow, Filipienko, Radkow, Bordaczow, Lichtarowicz (54' Siwakow), Wołodko, Bressan (88' Kontsewoj), Hleb (77' Mozolewski), Baga, Rodionow.

Bayern Monachium - OSC Lille 6:1 (5:0)
1:0 - Schweinsteiger 5'
2:0 - Pizarro 18'
3:0 - Robben 23'
4:0 - Pizarro 28'
5:0 - Pizarro 33'
5:1 - Kalou 57'
6:1 - Kroos 66'

Składy:
Bayern:

Neuer - Lahm, Boateng, Dante, Alaba, Martinez, Schweinsteiger (67' Tymoszczuk), Robben, Mueller (60' Kroos), Ribery (72' Shaqiri), Pizarro.
Lille:

Landreau - Debuchy, Basa, Chedjou, Beria, Rozehnal (46' Mavuba), Balmont, Pedretti, Kalou, Payet (46' de Melo), Roux.

TABELA ->>>
GRUPA G

Celtic Glasgow - FC Barcelona 2:1 (1:0)
1:0 - Wanyama 21'
2:0 - Watt 85'
2:1 - Messi 90+1'

Składy:
Celtic:

Forster - Matthews, Ambrose, Wilson, Mulgrew, Lustig (72' Watt), Commons, Ledley, Wanyama, Miku, Samaras (79' Kayal).
Barcelona:

Valdes - Alves, Mascherano, Bartra (71' Pique), Alba, Xavi, Iniesta, Song (71' Fabregas), Sanchez (65' Villa), Messi, Pedro.

Benfica Lizbona - Spartak Moskwa 2:0 (0:0)
1:0 - Cardozo 55'
2:0 - Cardozo 69'

Składy:
Benfica:

Artur - Almeida, Jardel, Garay, Melgarejo, Pereira (82' Gomes), Perez, Moreno (46' Cardozo), John, Lima (74' Cesar), Salvio.

Spartak: Rebrow - K. Kombarow (62' Ananidze), Pareja, Insaurralde, Makiejew, Carioca, Kallstrom (71' Dziuba), Bilaletdinow (79' Suchy), Jurado, D. Kombarow, Ari.

Czerwona kartka: Pareja /76'/ (Spartak).

TABELA ->>>
GRUPA H


SC Braga - Manchester United 1:3 (0:0)
1:0 - Alan 49' (k.)
1:1 - van Persie 80'
1:2 - Rooney 84' (k.)
1:3 - Hernandez 90+3'

Składy:
Braga:

Beto - Salino, Coelho, Douglao, Elderson (90+1' Ze Luis), Custodio, Viana (86' Mossoro), Alan, Micael, Amorim (86' Barbosa), Eder.
Man Utd:

de Gea - Valencia, Smalling, Evans (59' Ferdinand), Evra, Nani (73' da Silva), Anderson, Giggs, Welbeck (64' van Persie), Rooney, Hernandez.

CFR Cluj - Galatasaray Stambuł 1:3 (0:1)
0:1 - Yilmaz 18'
1:1 - Sougou 53'
1:2 - Yilmaz 61'
1:3 - Yilmaz 74'

Składy:
Cluj:

Felgueiras - Sepsi (31' Bastos), Cadu, Piccolo, Pinto, Sougou, Muresan, Godemeche (46' Bjelanović), Alberto, Kapetanos (76' Valente), Camora.

Galatasaray: Muslera - Eboue, Cris, Nounkeu, Riera, Altintop (90' Kaya), Kurtulus (89' Sarioglu), Inan, Colak, Bulut (76' Amrabat), Yilmaz. 

TABELA ->>>

Komentarze (50)
avatar
Melamina49
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Catalunya es mierda ... Pseudonaród kataloński, znany z cwaniactwa, narcyzmu i zarozumialstwa, zero prawdziwej historii, pseudojęzyk francusko-hiszpański - to już bardziej Kaszubi są odrębni od Czytaj całość
LexoN
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barcelona sposobu na "autobusy" nie miała za Pepa i nie ma też za Tito. Kiepski mecz w ich wykonaniu, za to pełna perfekcja Celticu. Walczyli jak lwy to i wywalczyli 3 pkt. Ale należy nadmienić Czytaj całość
avatar
ZKS Płock
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba zauważyć że sędzia mocno oszczędził zawodnika Barcelony nie dając mu drugiej żółtej kartki a w konsekwencji czerwonej. Katalończycy powinni grać przez ostatnie 20 min. bez jednego zawodn Czytaj całość
avatar
BKS 1920
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie przesadzajmy z tą megasensacją-co najwyżej niespodzianka i to bardzo miła.Celtic grało konsekwetnie całe spotkanie-głownie w obronie.Brawo Celtic :) 
Puławiak
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaka megasensacja? Barca to wciąż bardzo mocny zespół z czołówki, ale nie jest to już ten genialny team, który miażdżył każdego i wszędzie. Te czasy już minęły.