300 procent normy, czyli rewelacyjna jesień tyskiego beniaminka

GKS ma za sobą niezwykle udaną pierwszą część sezonu. Choć śląska drużyna traci tylko sześć punktów do wicelidera, to jej celem pozostaje spokojne utrzymanie.

Paweł Patyra
Paweł Patyra

Na finiszu rundy beniaminek zaprzepaścił szansę, by zwieńczyć ją imponującą serią pięciu zwycięstw. W Łęcznej zaprezentował się kiepsko i musiał uznać wyższość Bogdanki, która bezlitośnie wykorzystała jego błędy w defensywie. - Przy pierwszej bramce ja nie pokryłem rywala, to moja wina. Nie zauważyłem wbiegającego pomocnika, który zamykał akcję - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl samokrytycznie przyznaje Tomasz Balul.

Odrabianie strat utrudniła tyskiemu zespołowi czerwona kartka. W 69. minucie Marcin Borski bez wahania ukarał nią Marcina Folca. Grając w dziesiątkę goście nie potrafili poważnie zagrozić przeciwnikowi. - Na tyle, ile mogliśmy staraliśmy się grać do przodu. To nie wystarczyło. Druga bramka wpadła z kontry i było po meczu - uważa 29-letni obrońca.
Balul (z prawej) to ważne ogniwo ekipy, która jesienią straciła tylko 12 goli Balul (z prawej) to ważne ogniwo ekipy, która jesienią straciła tylko 12 goli
Pomimo porażki na Lubelszczyźnie GKS Tychy nie ma powodów do wstydu. Drużyna posiada najlepszą obronę w I lidze. Zajmuje piąte miejsce w tabeli z olbrzymią przewagą nad strefą spadkową, ale nie traci czujności. - Na pewno cieszymy się, że udało nam się zdobyć tyle punktów w tej rundzie i możemy przepracować w spokoju zimę. Jeszcze nie utrzymaliśmy się, tak że musimy dobrze przygotować się do rundy rewanżowej i wygrać jeszcze parę meczów, żeby spokojnie utrzymać się w tej lidze - zapewnia Balul.

Natomiast trener Piotr Mandrysz nie ukrywa, że postawa jego podopiecznych przeszła najśmielsze oczekiwania. Dobrze zorganizowany zespół był groźny dla wszystkich i zasłużenie plasuje się w czołówce. - Jestem bardzo zadowolony z gry moich piłkarzy. Przed sezonem nie myślałem, że możemy być aż tak wysoko w tabeli i zdobyć aż tyle punktów. Mogę powiedzieć, że jestem z nich dumny za to, co w tej rundzie zrobili. Chciałbym im za to bardzo serdecznie podziękować - podkreśla szkoleniowiec.

Spokojna zima dla obu drużyn - relacja z meczu Bogdanka Łęczna - GKS Tychy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×