W Lublinie w dość specyficzny sposób postanowiono walczyć z dyskryminacją i promować tolerancję - informuje kurierlubelski.pl. Już w tym tygodniu na odwrocie biletów komunikacji miejskiej mają pojawić się kontrowersyjne komiksy przedstawiające między innymi czarnoskórego kibica krzyczącego "Motor!", dwóch całujących się mężczyzn opatrzonych hasłem "Dla was to tylko piłka! Dla nas to styl życia!" czy też ortodoksyjnego Żyda wśród innych kibiców. Bilety mają być w obiegu przez co najmniej trzy miesiące.
W związku z całą sprawą specjalne oświadczenie wydał Zarząd i Rada Nadzorcza Motoru Lublin S.A. Oto jego treść:
"W związku z ukazaniem się w prasie lokalnej artykułów o projektach nowych biletów ZTM, których treść odnosi się do kibiców Klubu Motor Lublin S.A. stwierdzamy, że projekty te są nieuprawnionym przejawem wciąż jeszcze obowiązujących stereotypów i półprawd, szkodzących wizerunkowi środowiska piłkarskiego, które m. in. dzięki takim nieudanym "artystycznym" projektom kojarzone jest z rasizmem lub homofobią. Klub Motor Lublin S.A. sprzeciwia się prostemu łączeniu kibiców z zachowaniami rasistowskimi i homofobicznymi , gdyż negatywne zjawiska związane z nietolerancją występują we wszystkich obszarach życia i wszystkich środowiskach społecznych w naszym kraju i na świecie, w związku z czym nie można przypisywać ich jedynie jednej grupie społecznej. Klub Motor Lublin S.A. przypomina, że kibice piłkarscy w ostatnim czasie podjęli się wielu ważnych społecznie inicjatyw, takich jak działalność charytatywna i patriotyczna. Odpowiednie nagłośnienie takich inicjatyw w mediach pomogłoby przyczynić się do poprawy wizerunku kibiców w oczach społeczeństwa, o co Klub apeluje."
Specjalne oświadczenie wydali także kibice lubelskiej drużyny. Poniżej prezentujemy jego treść:
"My, Kibice Motoru Lublin zostaliśmy zmuszeni do wydania specjalnego oświadczenia w związku z bardzo nieprzyjemną informacją, jaka dotarła do nas za pośrednictwem lubelskich mediów. Musimy stanowczo zaprotestować przeciwko prowokacji wymierzonej w Nasze środowisko przez "Centrum Kultury". Kampania rzekomo promująca tolerancję (wśród kogo?) pokusiła się, aby na biletach MPK użyć pseudo-wizerunku Kibiców Motoru. Żenujące komiksy godzą w wartości, idee i poglądy reprezentowane nie tylko przez Nas - Kibiców, ale również wielu mieszkańców Lublina i okolic, o czym przekonać się można śledząc wypowiedzi na różnych lokalnych forach internetowych. Jesteśmy głęboko oburzeni postawą władz miasta, które zezwoliły na to, aby prowokacja ujrzała światło dzienne. Ciężko jest oczekiwać, aby tak kontrowersyjne obrazki przyniosły jakikolwiek pozytywny efekt poza ogromnym oburzeniem i zniesmaczeniem. W kraju i w mieście, gdzie zdecydowana większość społeczeństwa należy do Kościoła Katolickiego, propagowanie na siłę wizerunku homoseksualistów, dodatkowo (o zgrozo!) graficzne identyfikowanie ich z Kibicami najbardziej zasłużonego klubu piłkarskiego w Lublinie woła o pomstę! W żadnym wypadku nie da się nazwać tego inaczej niż bezwzględną i bezczelną prowokacją ze strony środowisk nam nieprzychylnych, służącą jedynie wzburzeniu nastrojów wśród mieszkańców Lublina.
Prowokacyjną postawę twórców tej wątpliwej "akcji" udowadnia fakt, iż doprowadzili do niej pomimo bezpośredniego sprzeciwu nawet ze strony władz klubu, do którego zwrócili się o zgodę na nią kilka miesięcy temu. Wypada tu również zadać zasadnicze pytanie - dlaczego do tej prowokacji użyto akurat wizerunku kibica Naszego Ukochanego Klubu - Motoru Lublin, a nie na przykład kibiców Lublinianki - którzy zresztą żyją w jak najlepszych stosunkach z panem Szymonem Pietrasiewiczem, od kiedy ten zasponsorował im bębny służące do urozmaicenia dopingu podczas meczów piłkarskich.
Podkreślamy Wszyscy Razem, jak i każdy z osobna, że stanowczo protestujemy przeciwko takim wątpliwej wartości artystycznej i edukacyjnej prowokacjom. Czujemy się urażeni i nie wyrażamy zgody na to, aby identyfikować Kibiców z Motoru z prześmiewczymi obrazkami, które mają pojawić się na biletach komunikacji miejskiej. Jeszcze bardziej oburza fakt, iż pieniądze na drukowanie oraz wynagrodzenie "artystów" - twórców żenujących komiksów pochodzą bezpośrednio z Naszych podatków - zasponsorowało je bowiem samo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Jako że obok takiej sytuacji nie możemy przejść obojętnie planujemy przemarsz w kierunku Ratusza w piątek, 23 listopada 2012 roku, aby stanowczo i publicznie okazać swój sprzeciw. Docierają do Nas sygnały, iż poprą Nas nie tylko Kibice klubów z całej Polski, ale również duża część społeczeństwa na co dzień nie związana ze środowiskiem kibicowskim. Mamy nadzieję, iż otworzy to oczy ludziom odpowiedzialnym za to, iż pomysł na tą "akcję-prowokację" w ogóle ujrzał światło dzienne i przekona ich, że godzi to w wartości reprezentowane przez większą część społeczeństwa i szkaluje Nasze środowisko kibicowskie".
Źródło: kurierlubelski.pl / motor.lublin.pl / motorlublin.com