Polski napastnik zastąpi legendę Udinese?
W niedzielę w wieku zaledwie 18 lat w meczu Serie A zadebiutował Piotr Zieliński. Trener Udinese Calcio nie ukrywa, że nadal ma zamiar stawiać na młodych zawodników.
Niewykluczone, że następcą Di Natale zostanie właśnie Zieliński, a zmiana z niedzielnego meczu okaże się symboliczna. Szkoleniowiec Francesco Guidolin w przeciwieństwie do wielu włoskich trenerów nie obawia się stawiać na młodych i niedoświadczonych piłkarzy. - Graliśmy bardzo młodym zespołem z zawodnikami z roczników 88', 90' i 92' oraz jeszcze młodszymi. Potrzebowaliśmy zmian w składzie po ostatnich niepowodzeniach. Ci, na których postawiłem, wnieśli świeżość i pokazali determinację w dążeniu do zwycięstwa - powiedział Guidolin po wygranej 4:1, dodając że nie wierzy, by jego zespół po raz czwarty z rzędu wywalczył awans do europejskich pucharów (obecnie Udinese jest 9. w tabeli).
Zieliński, nawet jeśli nie zdążył dotknąć piłki, może czuć się usatysfakcjonowany i mieć nadzieję na dłuższe występy. Trener wolał postawić na niego niż na pozyskanego za 3,5 mln euro 27-letniego Barreto oraz reprezentanta Szwecji, Mathiasa Ranegie. Obaj bardziej doświadczeni napastnicy cały mecz obejrzeli z ławki.
Oglądaj Serie A NA ŻYWO w Pilot WP!
-
maziniopl Zgłoś komentarz
Chłopak młody utalentowany i miejmy nadzieję że jeszcze nie raz o nim usłyszymy ale z tej dobrej strony -
marco_er Zgłoś komentarz
a może tak o go wpuścił, żeby sobie chłopak zadebiutował. pokażą to następne mecze dopiero