Dwaj wielcy gracze opuszczą Barcelonę?
Wydaje się, że na zmianie trenera w zespole Blaugrany najbardziej stracili David Villa oraz Daniel Alves. Obaj zaczynają pojawiać się w pierwszych jedenastkach tylko w mniej ważnych meczach i podobno zaczęli poważnie zastanawiać się nad swoją przyszłością.
Asturyjczyk przegrywa rywalizację nie tylko z napastnikami, ale nawet z pomocnikami, gdyż często na jego pozycji grają Cesc Fabregas czy Andres Iniesta. Dodatkowo niedługo w pełni zdrowy będzie Isaac Cuenca, po sezonie z wypożyczeń powrócą Bojan Krkić i Ibrahim Afellay, a przecież od dawna mówi się o zakupie Neymara.
Tymczasem na prawej stronie defensywy coraz częściej pojawia się młody Martin Montoya, a w związku z przyjściem Jordi Alby na tej flance próbowany jest również Adriano Correia. Brazylijczyk jest znany z gry ofensywnej i w tym sezonie zdobył dla klubu już pięć bramek!
Sprzedaż Villi i Alvesa, którzy według doniesień nie są mocno przywiązani do barw FC Barcelony, przyniesie pieniądze na transfer wspomnianego Neymara. Jaka maluje się przyszłość tego duetu? Brazylijczyk w lecie podobno otrzymał wielomilionową ofertę od Anży Machaczkała, której prezes zapewne wciąż ma w swoim notesie nazwisko tego prawego obrońcy.
Prezes Realu Madryt wesprze Mourinho?
Według zapowiedzi AS-a Florentino Perez w sobotni poranek stanie w obronie Jose Mourinho, który jest coraz częściej łączony z opuszczeniem Santiago Bernabeu. Portugalski trener na jednej z konferencji przyznał: - Usiądziemy do rozmów w czerwcu i porozmawiamy, może ktoś nie jest zadowolony ze mnie...
Prezes Królewskich pokaże się podczas rozdania pamiątkowych odznak dla najstarszych zarejestrowanych kibiców Realu. To nie byłoby pierwsze publiczne wsparcie dla The Special One z jego strony. - Mourinho jest najlepszym trenerem na świecie. Rozumie filozofię Realu i zawsze nas broni - powiedział Perez już pod koniec września.
Falcao może zarobić w Londynie
Według Daily Mail, Roman Abramowicz chce zrobić wszystko, aby sprowadzić do siebie Radamela Falcao. Kolumbijczyk w Chelsea Londyn miałby zarabiać 246 tys. euro tygodniowo (rocznie ok. 12,3 mln). Dla porównania, Fernando Torres otrzymuje obecnie 1,5 mln mniej.