Filip Burkhardt szuka klubu. Nie chce grać w Stróżach, wyląduje w Płocku?!

Filip Burkhardt po tym, jak odszedł z Sandecji Nowy Sącz, nie znalazł swojego miejsca w Arce Gdynia, ani w... Miedzi Legnica. Piłkarz nie wyraża ochoty na występy w Kolejarzu Stróże.

W połowie grudnia Sandecja Nowy Sącz rozwiązała kontrakt z Filipem Burkhardtem. Zawodnik miał być gwiazdą zespołu, lecz nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Pomocnika najpierw przesunięto do drużyny rezerw, a potem obie strony uznały, że najlepsze dla wszystkich będzie rozwiązanie umowy i tak też się stało.

Burkhardta od razu zaczęto łączyć z Arką Gdynia w której piłkarz już kiedyś występował. Do tego klubu "Bury" jednak niemal na pewno nie trafi. Zawodnik, który ma za sobą występy w reprezentacji Polski do lat 19, nie zagra też w Miedzi Legnica, chociaż taki temat również się pojawił. - Ewentualne rozmowy prowadzone z zawodnikami są wewnętrzną sprawą klubu. Nie informujemy o ich przebiegu. Nie będziemy też komentować plotek i spekulacji transferowych - powiedział portalowi Sportowe Fakty.pl Tomasz Brusiło, rzecznik prasowy klubu z Legnicy.

Byłego piłkarza m.in. Warty Poznań, Lecha Poznań, Jagiellonii Białystok, Widzewa Łódź oraz Amiki Wronki chciał u siebie Kolejarz Stróże, lecz on sam miał nie wyjawić ochoty na grę w tym zespole. - Wiem tylko tyle, że rozmawiano z nim w naszym klubie. W każdym razie on chyba nie chce do nas przyjść. On szuka, proszę pana, klubu gdzieś z miasta - wyjaśnił nam prezes Kolejarza, Bolesław Dywan. - Wie pan, jak to jest - zazwyczaj takie rozmowy powinny się odbywać w połowie terminu transferowego. Każdy zawodnik liczy na to, że gdzieś tam w ekstraklasie dostanie szansę, a dopiero potem, jak widzi, że nie ma zainteresowania, to na gwałt szuka się klubu. On miał propozycję postawioną, ale nie odpowiada na nią. Nie powiedział nie, ani nie powiedział tak - wyjaśnił Dywan.

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal SportoweFakty.pl, chęć zatrudnienia Filipa Burkhardta miała wyjawić także Wisła Płock. Czy zawodnik zdecyduje się jednak na grę w II lidze, grupie wschodniej? Płocczanie w tabeli po rundzie jesiennej plasują na drugim miejscu i są jednym z głównych kandydatów do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. - Niczego nie mogę potwierdzić, przyjęliśmy zasadę, że przed zawarciem umowy z zawodnikiem nie informujemy o naszych planach transferowych - tajemniczo wyjaśnił portalowi SportoweFakty.pl Maciej Wiącek, rzecznik prasowy klubu z Płocka.

Źródło artykułu: