Polonia Warszawa ma zaległości finansowe względem piłkarzy. Głównie z tego powodu aż ośmiu z nich jeszcze pod koniec grudnia chciało rozwiązać umowy z klubem. Jako pierwszy na bardziej zdecydowane ruchy zdecydował się Marcin Baszczyński. Były reprezentacyjny obrońca doszedł do porozumienia w zakresie kontraktu z Ruchem Chorzów. Teraz do pełni szczęścia potrzebuje rozwiązania umowy z Polonią. Prezes Ireneusz Król obiecał, że nie będzie robił mu problemów. Baszczyński ma się pojawić już na poniedziałkowym treningu Ruchu.
Odejście Baszczyńskiego to duża strata dla klubu. Wszystko wskazuje jednak na to, że to początek ewakuacji z Polonii. Na podobny ruch chcą się zdecydować Władimir Dwaliszwili, Sebastian Przyrowski, Dorde Cotra, Aleksandar Todorovski, Tomasz Brzyski, Adam Kokoszka i Łukasz Piątek. Na ten moment nie widać zawodników, którzy mieliby zapełnić lukę po ewentualnych stratach. Na liście życzeń pojawiają się nazwiska mniej znanych zawodników, którym trudno będzie zastąpić w składzie rutyniarzy.
Źródło: Przegląd Sportowy