Paweł Wszołek miał pojawić się w Hanowerze w środę. Przedstawiciele klubu czekali na 20-latka na lotnisku, ale... nie doczekali się! Zawodnik rozmyślił się i został w Warszawie, informując, że rundę wiosenną spędzi w Polonii.
Hannover 96 nie daje jednak za wygraną - jak poinformował Kicker, Joerg Schmadtke, który w imieniu niemieckiej drużyny prowadzi negocjacje transferowe, podjął decyzję, by osobiście przybyć do polskiej stolicy i przekonać Wszołka do przeprowadzki do Niemiec.
W piątek dyrektor sportowy H96 opuścił zgrupowanie zespołu, które odbywa się w Portugalii, i wrócił do ojczyzny. W sobotę przyleci do Polski i będzie chciał porozmawiać z zawodnikiem. Jedyną przeszkodą w finalizacji transfer jest niechęć Wszołka - władze Polonii wyraziły zgodę na odejście kadrowicza Waldemara Fornalika za 1,5 mln euro.