Przypomnijmy, że rok temu właściciel Zawiszy na naszych łamach tak powiedział o możliwości ponownego zatrudnienia Topolskiego na ławce trenerskiej w bydgoskim klubie: Na razie to trener Adam Topolski spuścił Bałtyk Gdynia do III ligi i według mnie może prowadzić najwyżej arabską restaurację, a nie porządny ligowy klub.
Sprawa skończyła się w sądzie cywilnym. Osuch kwestionował warunki umowy na jakich firma SAUD LAND zawarła z bydgoskim klubem odnośnie kontraktu trenerskiego i żywienia piłkarzy Zawiszy oraz wyciągnięciu ze spółki ponad 100 tysięcy złotych. Były szkoleniowiec musiał więc skierować sprawę do organów sądowych.
W dwóch rozprawach sąd wydał wyrok skazujący obecnego właściciela Zawiszy. Radosław Osuch ma zapłacić 30 tysięcy złotych z odsetkami za ujawnienie zapisów umowy, a klub 4,5 tysiąca za koszty sądowe. Wyrok nie jest jednak prawomocny. - Na pewno będzie odwołanie od tego wyroku - zapowiedział Osuch na łamach Gazety Pomorskiej. Druga strona nie chciała komentować wyroku sądu.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl