Chwalony przez trenera i Milika Sebastian Boenisch chce zostać w Bayerze

Bild nazywa Sebastiana Boenischa zwycięzcą obozu przygotowawczego Bayeru Leverkusen. Opinie dziennikarzy potwierdzają słowa trenera Aptekarzy.

Według dziennikarzy, którzy przyglądali się zajęciom Bayeru Leverkusen w portugalskim Lagos, Sebastian Boenisch znakomicie radził sobie podczas treningów i wszystko wskazuje na to, że rundę wiosenną rozpocznie w podstawowym składzie kosztem Japończyka Hajime Hosogai.

Z postawy reprezentanta Polski bardzo zadowolony jest trener Aptekarzy Sascha Lewandowski. - Kiedy do nas trafił w listopadzie, tak naprawdę nie miał okazji, by pokazać pełnię swoich możliwości, ponieważ rozgrywaliśmy wtedy dużo meczów i trenowaliśmy w mniejszym zakresie - tłumaczy współpracownik Samiego Hyypii.

Wysoką dyspozycję 25-latka dostrzegł także właściciel klubu, który chce przedłużyć kontrakt z Boenischem. - Wyobrażam sobie, że ten zawodnik zostanie z nami dłużej niż tylko do końca sezonu. Dlaczego mielibyśmy tego nie chcieć, skoro Boenisch wzmocnił nasz zespół zarówno piłkarsko, jak i osobowościowo? Będę rozmawiał wkrótce w tej sprawie z dyrektorem Rudim Voellerem - zapowiada Wolfgang Holzhaeuser.

Lewego obrońcę komplementuje również nowy nabytek Bayeru, Arkadiusz Milik. - Sebastian wspiera mnie i pomaga mi z językiem niemieckim, kiedy tylko może - zdradza 18-letni napastnik. Sam Boenisch nie ma nic przeciwko związaniu się z Bayerem na dłużej. - Z przyjemnością zostanę w klubie! Czuję się tutaj bardzo komfortowo - przyznaje.

Komentarze (3)
avatar
marco_er
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cieszę się bardzo z postępów Boenischa, jednak nie zrobi on wielkiej kariery na boku obrony, bo jest za wysoki. jakby Piszczek miał też 191 cm to by nie był w tym miejscu w którym jest 
avatar
garje
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i tak trzymaj