Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców w 31. minucie, gdy dopadł do zbyt krótko wybitej przez obrońców piłki i mocnym uderzeniem z 11 metrów nie dał szans Kevinowi Trappowi. Chwilę później swoje trafienie dołożył as gospodarzy Stefan Kiessling i ta zaliczka wystarczyła Bayerowi, by spokojnie zainkasować trzy punkty (w drugiej połowie gole zdobyli jeszcze Andre Schuerrle i Alexander Meier). Arkadiusza Milika zabrakło nawet na ławce rezerwowych.
Na Allianz Arenie w Monachium także zwyciężyli gospodarze. Bayern nie urządził kanonady, jednak pokonał SpVgg Greuther Fuerth 2:0, nie pozostawiając wątpliwości kto jest lepszy. Dublet ustrzelił Mario Mandzukić, który ma na koncie już jedenaście bramek i wyprzedził pod tym względem Roberta Lewandowskiego. Polak ma szansę odpowiedzieć w ostatnim sobotnim pojedynku, w którym jego Borussia Dortmund zmierzy się z Werderem Brema.
VfL Wolfsburg pokonał VfB Stuttgart 2:0, niestety bez udziału Mateusza Klicha, który nie zmieścił się nawet w kadrze meczowej. Wygląda na to, że pod wodzą nowego trenera gospodarzy, Dietera Heckinga sytuacja byłego piłkarza Cracovii nie ulegnie znaczącej poprawie.
W podstawowym składzie FSV Mainz wybiegł za to Eugen Polanski. W starciu z SC Freiburg 27-letni pomocnik zaliczył 68-minutowy występ, po czym został zmieniony przez Yunusa Malliego. Samo spotkanie nie dostarczyło nadmiaru emocji i zakończyło się rezultatem bezbramkowym.
Na czele Bundesligi pozostaje Bayern Monachium, który ma dziewięć oczek przewagi nad Bayerem Leverkusen. Bez względu na wynik spotkania z Werderem Brema 3. pozycję zachowa Borussia Dortmund.
WYNIKI SOBOTNICH SPOTKAŃ 18. KOLEJKI BUNDESLIGI:
Bayer Leverkusen - Eintracht Frankfurt 3:1 (2:0)
1:0 - Boenisch 31'
2:0 - Kiessling 33'
3:0 - Schuerrle 58'
3:1 - Meier 78'
1899 Hoffenheim - Borussia Moenchengladbach 0:0
VfL Wolfsburg - VfB Stuttgart 2:0 (0:0)
1:0 - Diego 51'
2:0 - Madlung 67'
FSV Mainz - SC Freiburg 0:0
Bayern Monachium - SpVgg Greuther Fuerth 2:0 (1:0)
1:0 - Mandzukić 26'
2:0 - Mandzukić 61'