Rafał Wolski trafił do ACF Fiorentina 25 stycznia i wciąż czeka na premierowy występ w Serie A. - Powinien zadebiutować już w meczu z Juventusem - doradza trenerowi Vincenzo Montelli Zbigniew Boniek przed sobotnim pojedynkiem Violi z mistrzem Italii.
- Wolski jest zawodnikiem bardzo utalentowanym, który gra świetnie technicznie tuż za plecami napastnika. Rafał naprawdę potrafi zrobić różnicę na boisku i wierzę, że za kilka tygodni, może za miesiąc, gdy pozna tajniki włoskiego futbolu, będzie wiodącym graczem - prognozuje "Zibi". - Wolski nie boi się niczego i gra w ważnych spotkaniach, takich jak ten z Juventusem, może być dla niego tylko dodatkową motywacją - uważa.
Boniek, który występował w Serie A w latach 1982-1988, na Półwyspie Apenińskim radził sobie znakomicie. - Wygrałem z Romą i Juventusem naprawdę wiele, ale jestem przekonany, że Wolski może osiągnąć jeszcze więcej. To od Della Valle (właściciel klubu - przyp.red.) zależy, czy zbuduje wokół Rafała drużynę, która będzie w stanie sięgać po trofea na arenie krajowej i międzynarodowej - tłumaczy prezes PZPN.
Drużynie 20-letniego ofensywnego pomocnika po 23 kolejkach sezonu zajmuje 6. miejsce w tabeli, tracąc do lidera aż 13 "oczek". - Na chwilę obecną jedynie SSC Napoli jest w stanie dogonić Juventus. Fiorentina to jednak silny zespół, który kryzys z początku roku ma już za sobą. Dla Violi, tak jak dla Wolskiego, nic nie jest niemożliwe - zapowiada Boniek.