2. Bundesliga: Ariel Borysiuk jest zdrowy, ale nie mieści się nawet w meczowej "18"

Trener FC Kaiserslautern kolejny raz zrezygnował z wystawiania Ariela Borysiuka w meczu ligowym. Sytuacja reprezentanta Polski jest coraz bardziej niekorzystna.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Od początku 2013 roku Ariel Borysiuk nie znajduje uznania w oczach Franco Fody. O ile w pierwszym spotkaniu ligowym FC Kaiserslautern Polak pauzował za kartki, o tyle w dwóch kolejnych (w niedzielę Czerwone Diabły zremisowały 0:0 z MSV Duisburg) nie znalazł się w kadrze meczowej decyzją sztabu szkoleniowego.

Borysiuk nie boryka się z problemami zdrowotnymi. W ciągu tygodnia zapytany na portalu Twitter, czy znajdzie się w meczowej "18", odparł: - To jest bardzo duża zagadka. Myślę, że tak. Nieco później ocenił szanse na występ w konfrontacji z MSV na 50 procent.

Ostatecznie na Schauinsland-Reisen-Arena w roli defensywnego pomocnika wystąpił pozyskany w styczniu Markus Karl (ustawienie 4-1-3-2), a na ławce rezerwowych usiadło trzech obrońców, dwóch skrzydłowych oraz napastnik. Dla Borysiuka, który w rundzie jesiennej niemal zawsze występował w wyjściowej jedenastce, miejsca zabrakło.

Do końca sezonu spadkowiczowi z Bundesligi pozostało do rozegrania 12 spotkań. Jeśli Borysiuk nie zdoła wrócić do regularnej gry, najprawdopodobniej poprosi o transfer. Umowa 21-latka wygasa w połowie 2016 roku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×