Sportowym emerytem się nie czuję - rozmowa z Ireneuszem Jeleniem, napastnikiem Górnika Zabrze

- Motywacji do walki nie zabraknie, bo mam coś do udowodnienia wszystkim tym, którzy już mnie skreślili - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Ireneusz Jeleń, nowy napastnik Górnika Zabrze.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Marcin Ziach: Po długich poszukiwaniach znalazłeś nowego pracodawcę, ale trudno spodziewać się byś szybko wybiegł na boisko.

Ireneusz Jeleń: Mam świadomość, że trening indywidualny nie zastąpi prawdziwego treningu z drużyną. Na pewno potrzebuję 2-3 tygodnie intensywnego treningu, żeby dojść do wysokiej formy. Będę starał się, żeby jak najszybciej osiągnąć zadowalającą dyspozycję i pomóc Górnikowi w walce o najwyższe cele.

Dostałeś od działaczy Górnika spory kredyt zaufania. Swojej przygody z Podbeskidziem Bielsko-Biała do udanych zaliczyć przecież nie mogłeś.

- Przechodząc do Podbeskidzia byłem w jeszcze trudniejszym położeniu, bo trenowałem indywidualnie praktycznie przez pięć miesięcy. Trudno jest takie braki nadrobić w trakcie sezonu. Tym bardziej, że w Bielsku nie było takiej możliwości, jaką otrzymałem w Zabrzu, gdzie trener od przygotowania fizycznego będzie ze mną pracował indywidualnie. Starałem się grać i złapać dobrą formę, ale w siedmiu występach nie strzeliłem bramki, co na pewno mi chwały nie przynosi. Liczę, że w Zabrzu będzie lepiej.

W ekipie Górali oczekiwania względem twojej osoby były olbrzymie. W ciemno dopisywano kilka punktów, które miałeś tej drużynie "załatwić".

- Kiedy przychodziłem do Podbeskidzia, to zespół zajmował ostatnie miejsce w tabeli. Patrzyłem jednak nie tylko na perspektywy na najbliższe miesiące, ale przede wszystkim na to, by móc przez regularny trening z drużyną zbudować bazę dobrej formy. Ciężko mi było dać od siebie coś więcej i wiem, że w opinii wielu w Bielsku zawiodłem. Dawałem z siebie wszystko, co w danym momencie miałem do zaoferowania. Jedynie jednak zawodowy piłkarz może mnie zrozumieć, że ciężko jest w profesjonalnym futbolu wejść do drużyny z marszu i stanowić o jej sile. Ja też cudów nie obiecywałem, bo wiedziałem, że na dojście do optymalnej dyspozycji potrzebuję czasu, którego było bardzo mało.
Ireneusz Jeleń czasu spędzonego w Podbeskidziu nie może wspominać najlepiej Ireneusz Jeleń czasu spędzonego w Podbeskidziu nie może wspominać najlepiej
Wniosków chyba nie wyciągnąłeś, bo raz kolejny jednak rozpoczynasz przygodę z nowym klubem bez przepracowanego okresu przygotowawczego.

- Tak się to złożyło, że nie otrzymałem satysfakcjonującej oferty z zagranicy i długo pozostawałem bez nowego pracodawcy. Cały czas pracowałem nad siłą, dużo czasu spędzałem na siłowni. Mam braki w atrybutach kondycyjnych, ale jestem przekonany, że szybko będę w stanie je zniwelować. Wierzę w świetny warsztat trenera Nawałki, który należy do ścisłej czołówki polskich szkoleniowców. Jego osoba także była argumentem za przyjęciem oferty z Górnika.

Podbeskidzie i Górnika w tabeli T-Mobile Ekstraklasy dzieli przepaść. Cele są też zupełnie inne...

- Cieszę się, że w Zabrzu będę mógł walczyć o wysokie cele. Dwa punkty, jakie obecnie tracimy do Legii Warszawa pozwalają nam śmiało mówić, że walczymy o mistrzostwo Polski. Górnik to drużyna, która w mojej głębokiej wierze może o ten mistrzowski tytuł powalczyć.

Adam Nawałka to także trener niezwykle wymagający.

- Jestem zawodnikiem doświadczonym i wiem, że tylko ciężką pracą można osiągnąć sukcesy. Motywacji na pewno mi nie zabraknie, bo mam coś do udowodnienia wszystkim tym, którzy już mnie skreślili. Jestem przekonany, że cały czas stać mnie na grę na wysokim poziomie i w Górniku będę to chciał pokazać.

Nie brakuje głosów, że do Zabrza przychodzisz na sportową emeryturę.

- Nie mogę się z tym zgodzić. Górnik to młoda i bardzo perspektywiczna drużyna, która, jak pokazuje ten sezon, może bić się o czołowe miejsca w lidze. Ja sportowym emerytem się nie czuję i jestem gotów stawić czoła wyzwaniu, jakie gra w tym klubie za sobą niesie.

Ireneusz Jeleń podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×