Daniel Łukasik: Musimy zacząć wygrywać
Po porażce z Ukrainą piłkarze reprezentacji Polski nie byli w najlepszych humorach. Biało-czerwoni zapowiadają jednak walkę w kolejnych meczach eliminacji do brazylijskiego mundialu.
- Na pewno szkoda, że tak szybko straciliśmy tę pierwszą bramkę. Ona wprowadziła trochę nerwowości w nasze szeregi. Później straciliśmy tego drugiego gola i było ciężko. Daliśmy sobie strzelić bramkę i moim zdaniem mieliśmy sytuacje do wyrównania. Dosyć dobrze to wyglądało do momentu utraty trzeciego gola. On kompletnie nam podciął skrzydła. Jakbyśmy zdobyli bramkę na 2:2, to pewnie my byśmy grali z większym spokojem, a Ukraińcy by się denerwowali - dodał piłkarz Legii Warszawa.
Po czterech meczach biało-czerwoni mają na swoim koncie zaledwie pięć punktów. Nasze szanse na awans do mistrzostw świata w Brazylii są więc już mocno ograniczone. - Na pewno troszeczkę ta porażka komplikuje sytuacje, ale tak jak powiedziałem, wszystko jest w grze. Musimy zacząć wygrywać. Dopóki piłka w grze, to jeszcze nic nie wiadomo - powiedział Łukasik. - Jest jeszcze sporo meczów, rewanż z Ukraińcami. Zobaczymy jak to będzie. Wszystko jest możliwe - podsumował.