Mourinho myśli tylko o Realu
W poniedziałek Jose Mourinho pojawił się wraz z rodziną w stolicy Anglii. Angielskie brukowce od razu sugerowały powrót The Special One do Chelsea Londyn, ale ostatecznie nawet The Daily Mail zaprzeczyło jakiemukolwiek oficjalnemu porozumieniu pomiędzy stronami.
- Jestem poza spekulacjami. Ludzie wiedzą, że jestem profesjonalistą i myślę tylko o mojej pracy w Madrycie. Jesteśmy w Lidze Mistrzów i mamy finał przeciwko Atletico. Jeśli chodzi o Londyn - pomimo pogody, kocham to miasto, a swoimi przyjazdami pewnie wzmacniam te spekulacje. Do angielskiego futbolu jeszcze powrócę - albo do Chelsea albo do innego klubu - zapewnił The Special One.
W jakich barwach maluje się przyszłość Alonso?
Wciąż swojego kontraktu ważnego do czerwca 2014 roku nie przedłużył Xabi Alonso. Jeśli taka sytuacja się nie zmieni Hiszpan już za pół roku będzie dostępny za darmo. W Anglii pisano już o możliwym powrocie Baska do Liverpoolu FC. Tymczasem ekspert dziennika AS twierdzi, że środkowym pomocnikiem poważnie interesują się w Anży Machaczkała oraz Los Angeles Galaxy.
Negredo w końcu opuści Hiszpanię?
27-letni Alvaro Negredo już od kilku sezonów łączony jest z transferem na Wyspy Brytyjskie. Napastnik od 2009 roku pozostaje jednak piłkarzem Sevilli FC, która w lecie zamierza sporo zarobić na transferach.
Podobno z chęcią Hiszpana pozyskali włodarze Evertonu, którzy mają zaoferować 15 mln euro. Andaluzyjczycy jednak taką samą kwotę zapłacili 4 lata temu, a prezes Jose Maria del Nido zawsze szuka możliwości maksymalizacji zysków przy sprzedaży swoich podopiecznych.
Ważne powroty w Valencii CF
Do treningów z drużyną powrócili już Pablo Piatti i David Albelda. Pierwszy z nich miał problemy mięśniowe, natomiast weteran Nietoperzy doznał kontuzji po zderzeniu z kolegą z drużyny... na rozgrzewce przed spotkaniem z Betisem Sewilla.
Na pełnych obrotach ćwiczyli już także Ricardo Costa oraz Tino Costa i cała czwórka powinna być do dyspozycji trenera podczas najbliższego starcia z Atletico Madryt. Wciąż pod sporym znakiem zapytania stoi z kolei występ Victora Ruiza.
