W Bytomiu kończy się budowa zadaszenia

Brak zadaszenia był głównym problemem bytomskiego klubu w batalii o przyznanie licencji na grę w ekstraklasie. Do tej pory obiekt posiadał daszek, pod którym mieściło się ledwie kilkaset krzesełek. Kilka tygodni temu został on jednak zlikwidowany, a w jego miejsce stanęła konstrukcja przypominająca tę ze stadionu miejskiego w Poznaniu, gdzie swoje mecze rozgrywa Lech.

Krzysztof Skutnik
Krzysztof Skutnik

Konstrukcja jest już gotowa, ale prowadzone są jeszcze prace nad ułożeniem poszycia dachowego. Wszystko łudząco przypomina rozciąganie żagli. Dach ma być gotowy do soboty 13 września, a właśnie tego dnia na bytomskim obiekcie odbędzie się mecz z Polonią Warszawa. Ze względu na prowadzone do tej pory prace meczu nie zobaczą jeszcze fani z Warszawy.

Jak podkreślają jednak przedstawiciele Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza stadionem przy ulicy Olimpijskiej, najbardziej czasochłonnym etapem modernizacji będzie uporządkowanie obiektu po zakończeniu prac. Na 26 września zaplanowano bowiem w Bytomiu mecz z Górnikiem Zabrze, na który organizatorzy będą musieli wpuścić także kibiców przyjezdnych. Aby wszystkie usterki udało się usunąć na czas, o pomoc poproszono kibiców niebiesko-czerwonych. Dzięki wolontariuszom obiekt Polonii zostanie przygotowany do rozgrywek w wyznaczonym terminie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×