W ostatnich tygodniach prasa niemal codziennie huczała od plotek, do którego klubu trafi Alves. Middlesbrough, Manchester City, AZ Alkmaar oraz Fenerbahce Stambuł - to cztery najczęściej wymieniane kluby, które liczą na zatrudnienie reprezentanta Brazylii.
- Książka została zamknięta. Od momentu, kiedy Alves powiedział, że nie chce grać w Heernveen, cała historia się skończyła - powiedział dla AD Sportwereld Verbeek i dodał: - Nie podpisał umowy z AZ czy innym zespołem? Nie interesuje mnie to. Chcę pracować tylko z zawodnikami, którzy są sercem i duchem za tym, żeby grać w Heerenveen. Na pewno ta ostatnia uwaga nie dotyczy Alvesa.
Słowa Verbeeka z całą pewnością wprawiły w dobry nastrój bezpośredniego rywala Alvesa o miejsce w składzie SC - Radosława Matusiaka. Reprezentant Polski został sprowadzony z włoskiego Palermo właśnie z myślą o zastąpieniu niesfornego Brazylijczyka i wszystko wskazuje na to, że niebawem będziemy częściej oglądać w akcji byłego napastnika GKS-u Bełchatów.