Wisła w natarciu: teraz wzywa PZPN do działań

Zgodnie z zapowiedziami Wisła Kraków wysłała do PZPN protest w sprawie poziomu zespołu sędziowskiego podczas jej spotkania z Legią Warszawa (1:2).

Maciej Kmita
Maciej Kmita
W proteście zaadresowanym do PZPN i Kolegium Sędziowskiego PZPN oraz do wiadomości Ekstraklasa SA zarząd krakowskiego klubu w osobie Jacka Bednarza pisze:

"W związku z rażącymi błędami sędziów popełnionymi podczas meczu 22. kolejki Wisła Kraków - Legia Warszawa, które wypaczyły w bezpośredni sposób wynik meczu składam w imieniu Wisły Kraków SA oficjalny protest przeciwko sposobowi prowadzenia zawodów przez wszystkich sześciu wyznaczonych sędziów i domagamy się od Kolegium co następuje:

1. podjęcia wszelkich możliwych działań celem surowego ukarania winnych popełnienia rażących błędów, w tym szczególnie wobec prowadzącego zawody Huberta Siejewicza oraz sędziego Sebastiana Jarzębaka;

2. podjęcia wszelkich możliwych działań celem przykładnego ukarania za skandaliczne, grubiańskie i nie licujące z powagą pełnionej funkcji zachowanie sędziego Konrada Sapeli wobec nieletniego Pawła Ujdy, podającego piłki w trakcie meczu Wisła Kraków – Legia Warszawa;

3. podjęcia wszelkich możliwych działań zmierzających do rzetelnej weryfikacji poziomu kwalifikacji sędziów prowadzących zawody szczebla Ekstraklasy;

4. podjęcia wszelkich możliwych działań celem skutecznej i bezpowrotnej eliminacji z grona sędziów Ekstraklasy arbitrów nie reprezentujących odpowiednich kwalifikacji, popełniających rażące błędy i wypaczających wyniki meczów;

5. w związku z powtarzającymi się rażącymi błędami popełnianymi przez rozszerzone składy sędziowskie i stałym kompromitowaniem powyższego projektu rozważenie konieczności jego przerwania lub odroczenia do czasu posiadania dobrze przygotowanych do takich działań kadr sędziowskich;

6. zweryfikowanie procedur stosowanych przez Kolegium Sędziów PZPN dotyczących obsadzania meczów Ekstraklasy;

7. zweryfikowanie kompetencji Kolegium Sędziów PZPN pod kątem wymogów i potrzeb Ekstraklasy SA w zakresie prowadzenia zawodów."

W uzasadnieniu krakowski klub wylicza trzy błędy składu sędziowskiego, kierując pretensje do Sebastiana Jarzębaka, Hubert Siejewicz i Konrada Sapeli:
  • z 12. minuty, kiedy Artur Jędrzejczyk wygarnął piłkę zza linii końcowej i dograł ją do Władimira Dwaliszwiliego, który w tej akcji zdobył bramkę na 1:0.
  • z 85. minuty, kiedy w polu karnym Legii piłka trafiła w rękę Tomasza Jodłowca 
  • z 97. minuty, kiedy Dusan Kuciak wpadł w plecy Sergeia Pareiko 

Ponadto Wisłą skarży się Sapelę za słowny atak na chłopca podającego piłki, którego sędzia miał się dopuścić po zakończeniu meczu.

Krakowski klub przypomina, że obsada sędziowska meczów ekstraklasy w bieżącym sezonie kosztowała już 4 mln zł, a w zamian za te pieniądze kluby najwyższej klasy rozgrywkowej nie otrzymują usługi na odpowiednim poziomie. Przypomina, że "w samej rundzie wiosennej sezonu 2012/2013 Wisła Kraków na skutek rażąco błędnych decyzji arbitrów straciła szansę na zdobycie punktów z Podbeskidziem (niepodyktowany rzut karny – sędzia Marcin Borski), Pogonią Szczecin (nieuznana prawidłowa bramka – sędzia Szymon Marciniak, w rundzie jesiennej przegrana w Szczecinie po dwóch skandalicznych błędach sędziego Lyczmańskiego) i z Legią Warszawa".

Wisła skarży się wreszcie na niewydolny jej zdaniem proces weryfikacji przydatności sędziów do prowadzenia spotkań T-Mobile Ekstraklasy.

Pełna treść protestu Wisły Kraków tutaj.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×