Anglia: Wyśmienity dzień polskich bramkarzy

Aż trzech polskich bramkarzy zachowało we wtorkowych meczach czyste konta. Żaden z nich nie wpuścił choćby jednej bramki.

Premier League

Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn). Po miesiącu przerwy wrócił do składu Kanonierów dzięki kontuzji Łukasza Fabiańskiego. Nie miał zbyt wiele pracy, ale mimo to nie popełnił błędu i zachował czyste konto.

The Championship

Tomasz Kuszczak (Brighton and Hove). Także wrócił do składu zespołu z TC i nie pozwolił rywalom na wbicie mu bramki. Jego drużyna mierzyła się z Peterborough United i zremisowała 0:0.

Grzegorz Sandomierski (Blackburn Rovers). Dobrze wiedzie się w ostatnich tygodniach byłemu bramkarzowi Jagiellonii Białystok. To był czwarty mecz w barwach Blackburn i drugi raz z rzędu zachował czyste konto. Jego zespół pokonał Huddersfield Town 1:0.

Tomasz Cywka (Barnsley FC). Wyszedł w podstawowym składzie i został zmieniony w 90. minucie. Jego drużyna zremisowała z Derby County, byłym zespołem Cywki.

Radosław Majewski (Nottingham Forest). Tym razem siedział na ławce rezerwowych i pojawił się na murawie w 58. minucie. Reds przegrali z Middlesbrough 0:1.

Sławomir Peszko (Wolverhampton Wanderers). Poza kadrą meczową w pojedynku z Hull City.

Komentarze (1)
avatar
mrant
17.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To można zachować czyste konto wpuszczając bramkę? Nie wiedziałem ;)