John Terry: Chelsea albo nikt inny

Serce Johna Terry'ego na zawsze pozostanie niebieskie - przekonuje sam zawodnik. Wychowanek Chelsea obiecał to fanom swojej drużyny.

W tym artykule dowiesz się o:

- Byłoby cudownie, gdybym podpisał nowy kontrakt i został w Chelsea. Jednak jeśli się tak nie stanie, to wciąż mam przez rok ważną umowę. Nigdzie się nie ruszam. Jeśli menedżer nie będzie widział mnie w składzie, to będę siedział na ławce rezerwowych - przekonuje 32-latek pobierający co tydzień z kasy Chelsea Londyn 150 tysięcy funtów.

- Jeśli odejdę to nie wiem, gdzie będę grał. Na pewno nie w Anglii. To mogę obiecać fanom Chelsea - podsumował wychowanek tego klubu.

John Terry zadebiutował w barwach The Blues w październiku 1998 roku mając 17 lat. W sumie wystąpił 573. meczach, strzelając 55 bramek.

Komentarze (16)
avatar
Polluks
27.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Terry to jedna sprawa. Druga to Lampard. Cały czas mam nadzieję, że ten chłopak zostanie na Stamford... 
avatar
amalfitano
27.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przywiązanie przywiązaniem ale ekonomia to swoją drogą. Z tego co kojarzę, to Terry ma zapis w swoim kontrakcie zapis, że to on dostaje najwyższą tygodniówkę w klubie. Czyli załóżymy - jeśli pr Czytaj całość
avatar
Hockley
27.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fenomenalny zawodnik, bardzo oddany klubowi, prawdziwy kapitan i szef w szatni. Kompletnie nie rozumiem polityki Chelsea, a przede wszystkim ich relacji w tematach kontraktowych z Terry'm i Lam Czytaj całość