- Ten mecz pokazał, że w naszej lidze każdy może wygrać z każdym. Po zwycięstwie w meczu z Ruchem nastroje w naszej szatni były naprawdę bardzo dobre. Wierzyliśmy, że przyszło z dawna oczekiwane przełamanie. Wynik meczu w Bełchatowie naszą nadzieję jednak zweryfikował - przyznaje Adam Nawałka, trener zabrzańskiej drużyny.
Dla Górnika porażka z GKS-em Bełchatów była siódmą w dziesiątym meczu rundy wiosennej na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. - Porażka w tym spotkaniu była zasłużona. Ten mecz pokazał jak wiele jeszcze pracy potrzeba niektórym zawodnikom, żeby takie mecze umieć wygrywać. Zawodnicy starali się, ale to jest za mało, żeby z drużyną, która walczy o życie sięgnąć po zdobycz punktową - dodaje doświadczony szkoleniowiec.
Zabrzanie w dalszym ciągu utrzymują miejsce na najniższym stopniu podium, ale przy ewentualnych zwycięstwach Śląska Wrocław i Piasta Gliwice mogą spaść na piątą lokatę. - Do końca sezonu zostało pięć kolejek i myślę, że te mecze pokażą nam, kto chce walczyć o dobry wynik na koniec sezonu i iść ciężką drogą, na której nie można robić przystanków. W każdym meczu trzeba grać o wszystko i rzucić na szalę wszystkie umiejętności i poświęcenie. GKS Bełchatów dał nam w tym meczu lekcję, jak należy to czynić - przekonuje opiekun drużyny z Roosevelta.
- Liczę, że po tym meczu niektórzy się zastanowią i już na mecz w Lubinie wrócą odpowiednio przygotowani. Mam na myśli przede wszystkim odpowiednie nastawienie mentalne, bo to zawodzi i stąd nasze ostatnie wyniki - analizuje 55-latek.
Schodzących do szatni piłkarzy Górnika żegnały niewybredne okrzyki z sektora kibiców gości, w którym zameldował się komplet fanów z Zabrza. - Ten mecz jest dla nas doskonałym materiałem do analizy, bo jeśli chcemy się liczyć w walce o europejskie puchary, to musimy w każdym meczu walczyć jak o życie, jak w meczu z nami walczył GKS Bełchatów. Myślę, że niektórzy zawodnicy wychodząc na boisko powinni przypomnieć sobie rundę jesienną, kiedy zaangażowanie, determinacja i ambicja do ostatniego gwizdka owocowały zdobyczą punktową z praktycznie każdym rywalem - wskazuje Nawałka.
- Nie powiem, że drużynie brakuje zaangażowania, bo to zaangażowanie jest widoczne. W pakiecie do tego powinno dojść jeszcze coś takiego, jak determinacja i poświęcenie. Takie właśnie nastawienie dawało nam jesienią przewagę nad rywalami. Dziś nam tego brakuje i choć sezon powoli dobiega końca, to liczę, że ci zawodnicy, którzy będą dostawać szansę w kolejnych meczach będą się tymi aspektami wyróżniać - podkreśla trener drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.