Liderzy nie stracili punktów - wyniki 28. kolejki gr. wschodniej II ligi

W środę rozegrana została 28. seria gier w grupie wschodniej II ligi. Tego dnia nie zawiodły przewodzące ligowym rozgrywkom zespoły. Wszystkie wygrały swoje mecze.

Jedynym spotkaniem, w którym w środę nie padły bramki było starcie Radomiaka Radom z Wisłą Puławy. Był to debiut trenera Janusza Niedźwiedzia, który funkcję ten zaczął pełnić w Radomiu... na dzień przed meczem. Najbliżsi zdobycia bramki byli goście, ale atomowy strzał Konrada Nowaka w końcówce meczu trafił jedynie w słupek.

Bardzo cenne trzy punkty w meczu z Olimpią Elbląg zdobyła Garbarnia Kraków. Dla krakowian była to również pierwsza wygrana w rundzie wiosennej. Kluczowa dla losów spotkania akcja miała w 77. minucie. Mateusz Broź został sfaulowany w polu karnym przez Rafała Maciążka. Napastnik gospodarzy utrzymał się na nogach, a jego uderzenie zostało zatrzymane przez jednego z obrońców na linii bramkowej. Arbiter przerwał jednak grę powracając do przewinienia, którego dopuścił się piłkarz gości. Został on ukarany czerwoną kartką, a "jedenastkę" na gola zamienił sam poszkodowany.

Znakomicie mecz w Tarnobrzegu rozpoczęli piłkarze Puszczy Niepołomice. Już po 120 sekundach gry prowadzili dzięki trafieniu Łukasza Nowaka. Siarka odpowiedziała w 14. minucie, a dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Marcin Truszkowski. Kolejne bramki padały po przerwie. Najpierw precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Tomasz Księżyc, a siedem minut później na 3:1 podwyższył Mateusz Cholewiak wykańczając szybko kontratak zespołu. W 68. minucie Łukasz Cichos zdobył jeszcze gola kontaktowego dla gospodarzy, ale piłkarzy z Tarnobrzega tego dnia nie było stać na więcej.

Swoich kibiców znów zawiodła Resovia. Rzeszowianie zaledwie zremisowali ze słabo spisującym się Motorem Lublin. To nawet goście prowadzili po bramce, którą Karol Kostrubała zdobył tuż przed przerwą. Jednak do 80. minuty gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie. Punkt dla lublinian na dwie minuty przed końcem meczu uratował Radosław Kursa.

Po raz pierwszy od pięciu meczów przegrali piłkarze Znicza Pruszków. Pruszkowian ograł wicelider z Łowicza. Gospodarze prowadzili 1:0 po pięknym golu Macieja Machalskiego. Przyjezdni wyrównali jednak przed przerwą, gdy błąd obrońcy wykorzystał Michał Adamczyk. Od tego momentu łowiczanie zaczęli dominować na murawie, a przewagę udokumentowali dwoma bramkami zdobytymi w odstępie dwóch minut. Autorem obu był Mariusz Solecki.

Dramatyczny przebieg miał mecz w Tarnowie. Starcie tamtejszej Unii ze Stalą Rzeszów rozstrzygnęło się w końcowej fazie meczu. Na kwadrans przed końcem prowadzenie objęli goście. Gola bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Tomasz Margol. Tarnowianie powinni wyrównać w 84. minucie, ale wówczas z rzutu karnego fatalnie spudłował Paweł Węgrzyn. Gospodarze jednak się nie poddali i uratowali jeden punkt w czwartej minucie doliczonego czasu gry.

Czwarty mecz z rzędu przegrała Concordia Elbląg. Tym razem w Suwałkach z Wigrami. Gospodarze już po 35 minutach gry prowadzili 2:0. Na listę strzelców wpisali się Litwin Povilas Luksys oraz Serb Aleksandar Atanacković. Chwilę po zdobytej bramce stworzyła się szansa dla gości. Z boiska za dwie żółte kartki (wątpliwe) został wyrzucony Marcin Tarnowski. Goście nie tylko nie zdołali odrobić strat, ale w końcówce meczu stracili jeszcze kolejną bramkę.

Trzy punkty zdobył w środę spisany już przez większość na straty Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Biało-zieloni wygrali z Pogonią Siedlce 1:0, a bohaterem nowodworzan został Łukasz Sosnowski, który popisał się celnym strzałem głową. Gol padł na trzynaście minut przed końcem meczu. Gospodarze zaciekle bronili korzystnego rezultatu. Tak zaciekle, że kończyli spotkanie w "10", a z boiska w doliczonym czasie gry został wyrzucony autor bramki.

Problemy z dotarciem do Płocka mieli piłkarze Stali Stalowa Wola. Gracze Stalówki na stadion wjechali o godzinie 18:00. O tej porze mieli właśnie rozpocząć zmagania z Nafciarzami. Wszystkiemu winna była awaria autobusu i przez to spotkanie rozpoczęło się z 20-minutowym opóźnieniem. Gospodarze szybko wykorzystali to, że goście mieli mało czasu na przygotowanie się do meczu i już w 9. minucie objęli prowadzenie za sprawą Tomasza Grudnia. Nafciarze mieli przewagę i wydawało się, że kolejne bramki są tylko kwestią czasu. Tak się jednak nie stało, gospodarze zwycięstwo przypieczętowali jeszcze tylko jedną bramką w końcówce meczu.

Wyniki 28. kolejki gr. wschodniej II ligi:
Radomiak Radom - Wisła Puławy 0:0

Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)
1:0 - Broź 78' (k.)

Siarka Tarnobrzeg - Puszcza Niepołomice 2:3 (1:1)
0:1 - Nowak 2'
1:1 - Truszkowski 14'
1:2 - Księżyc 55'
1:3 - Cholewiak 63'
2:3 - Cichos 68'

Resovia - Motor Lublin 2:2 (0:1)
0:1 - Kostrubała 44'
1:1 - Makowski 60'
2:1 - Frankiewicz 80'
2:2 - Kursa 88'

Znicz Pruszków - Pelikan Łowicz 1:3 (1:1)
1:0 - Machalski 22'
1:1 - Adamczyk 38'
1:2 - Solecki 74'
1:3 - Solecki 76'

Unia Tarnów - Stal Rzeszów 1:1 (0:0)
0:1 - Margol 75'
1:1 - Wilk 90'

Wigry Suwałki - Concordia Elbląg 3:0 (2:0)
1:0 - Luksys 22'
2:0 - Atanacković 35'
3:0 - Tuttas 88'

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Pogoń Siedlce 1:0 (0:0)
1:0 - Sosnowski 77'

Wisła Płock - Stal Stalowa Wola 2:0 (1:0)
1:0 - Grudzień 9'
2:0 - Sekulski 83'

Komentarze (0)