Wzruszające pożegnanie trenera Bayernu, Heynckes płakał na konferencji (wideo)

W sobotę Jupp Heynckes po raz ostatni w karierze poprowadził drużynę w meczu Bundesligi. 68-letni szkoleniowiec nie ukrywa, że będzie tęsknił za pracą w roli trenera niemieckich klubów.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Pojedynek Bayernu Monachium z Borussią M'gladbach był 1011. spotkaniem Juppa Heynckesa w karierze piłkarskiej i trenerskiej w Bundeslidze. Urodzony w 1945 roku napastnik, a później szkoleniowiec pracował w niemieckiej ekstraklasie przez pół wieku z krótkimi przerwami na trenowanie drużyn hiszpańskich i portugalskich.

- To dla mnie bardzo emocjonalny moment. W Borussii stawiałem pierwsze kroki jako zawodnik i jako trener - mówił na konferencji prasowej. Heynckes urodził się w Moenchengladbach i w miejscowym klubie grał w latach 1963-1967 i 1970-1978.

W piątek zorganizowano spotkanie drużyny Borussii z 1973 roku, która sięgnęła po Puchar Niemiec i awansowała do finału Pucharu UEFA. - To było wspaniałe przeżycie, niektórych kolegów nie widziałem od 40 lat! - przyznał "Don Jupp". - Byłbym jeszcze bardziej wzruszony, gdyby pożegnanie odbyło się na Boekelbergu (stadion, na którym Gladbach grali do 2005 roku - przyp.red.). Przeżyłem tam wiele wspaniałych triumfów i niejedną gorzką, czasami kuriozalną porażkę. Z całego serca chciałbym podziękować fanom Gladbach za wspaniałe pożegnanie które mi zgotowali - stwierdził Heynckes, po czym z jego oczu popłynęły łzy. - To pokazuje, że tutaj jest mój dom - dodał.

Szkoleniowiec mistrza Niemiec pożegnał się z Bundesligą, ale przed odejściem z Bayernu czekają go jeszcze dwa niezwykle ważne mecze: z Borussią Dortmund w finale Ligi Mistrzów (25 maja) i VfB Stuttgart w finale Pucharu Niemiec (1 czerwca). - Nie można wykluczyć, że podczas meczu piłkarze myślami byli na Wembley. Sądząc po wyniku spotkania w Dortmundzie, Borussia również miała już na uwadze finał. Ważne, że wygraliśmy i pozostaliśmy w rytmie - skomentował wygraną 4:3 nad Die Fohlen.

Heynckes siedmiokrotnie wygrywał Bundesligę (cztery razy jako piłkarzy i trzy razy jako trener), ma też w dorobku zwycięstwo w Pucharze UEFA, Lidze Mistrzów (w 1998 roku z Realem Madryt) oraz triumf w mistrzostwach Europy (1972) i świata (1974).

Łzy Heynckesa na pożegnanie z Bundesligą od 2:00:
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×