Jacek Bednarz: W połowie 2014 roku wyjdziemy na prostą

W czasie spotkania z kibicami Wisły Kraków prezes Jacek Bednarz podał kilka faktów dotyczących przyszłości zarządzanego przez niego klubu.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
- Moim głównym celem jest doprowadzenie Wisły do sytuacji, w której nie będzie żadnych zaległych zobowiązań finansowych. Myślę, że realnym terminem na zrealizowanie tego celu jest połowa roku 2014. Codziennie dostaję różnie wezwania do zapłaty zaległych płatności i muszę myśleć w jaki sposób to spłacić - cytuje słowa sternika Wisły portal tsw.com.pl.

- Problemy finansowe biorą się z faktu, że wartość kontraktów zawodników nie przekłada się na wyniki zespołu. Celem jest rozwiązanie, bądź ich obniżenie. Dotychczas tylko Łukasz Garguła przystał na 33-procentową obniżkę. Kolejnym istotnym czynnikiem jest kwota utrzymania stadionu - 8-10 milionów złotych. Po tym sezonie kończy się obecna umowa, po jej wygaśnięciu będziemy wynajmować stadion tylko w dniu meczu lub jego potrzebne dla nas fragmenty. To na pewno pozwoli nam zejść trochę z kosztów - wyjaśnia Bednarz, dodając, że budżet Białej Gwiazdy w nowym sezonie będzie wynosił 33 mln złotych.

Prezes Wisły potwierdził, że w przerwie letniej zespół czeka gruntowna przebudowa: - Po sezonie odejdzie od 6 do 10 zawodników. Naszym celem jest skomplementowanie kadry, tak, aby znalazło się w niej 16 zawodników z doświadczeniem w ekstraklasie. Będą oni uzupełniani przez młodzież. Piłkarze znajdujący się w kręgu naszych zainteresowań na co dzień, w większości, występują w Polsce.

Raport SportoweFakty.pl: Kto z I ligi do ekstraklasy?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×