Brożek największym błędem działaczy
Pod koniec zeszłego letniego okienka transferowego Paweł Brożek za darmo trafił do Recreativo Huelva. Pokładanych nadziei jednak nie spełnił, a wszystko przez to, że po prostu nie pasował do drużyny.
"Jednym z największych błędów Recreativo w sezonie 2012/2013 było sprowadzenie Pawła Brożka" - można przeczytać na portalu. Polski napastnik w pierwszej części sezonu często pojawiał się w podstawowym składzie, jednak ostatecznie rozgrywki zakończył z zaledwie dwoma bramkami.
W ocenie podkreśla się wartość Brożka i to, że sam zawodnik miał zupełnie nie współgrać z koncepcją trenera Sergi Barjuana: "Nie dopuszczalne jest, aby piłkarz pobierający pensję, nie pasował do schematu gry drużyny".
Były Wiślak wciąż ma ważną przez rok umowę z hiszpańskim II-ligowcem, lecz wszyscy są przekonani o jego przedwczesnym odejściu. W prasie podkreślano ostatnio, że sam zawodnik zrezygnował już z opłacania mieszkania wynajętego w Huelvie.
Franciszek Smuda: Mam trzy "okienka" na budowę zespołu