Puchar Konfederacji: Tahiti znów rozgromione - relacja z meczu Urugwaj - Tahiti

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Urugwaju nie mieli litości dla Tahiti. Co prawda Celestes nie strzelili drużynie z Oceanii tylu goli co Hiszpanie, ale i tak znokautowali rywala. Bohaterem meczu został Abel Hernandez.

Pomimo tego, że Oscar Tabarez na mecz z Tahiti desygnował rezerwowy skład, to Celestes i tak byli zdecydowanym faworytem potyczki z zespołem z Oceanii. Urugwaj pierwszego gola w starciu z piłkarskim kopciuszkiem zdobył już w 2. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę w bramce Tahiti umieścił Abel Hernandez. Potem Urugwajczycy grali spokojnie i nie podkręcali tempa, tylko cierpliwie szukali kolejnej dobrej okazji. Taka natrafiła się w 24. minucie. Abel Hernandez otrzymał podanie z głębi pola, zabawił się w obrońcą i pewnym strzałem ulokował futbolówkę w siatce.

Chwilę później było już 3:0. Tym razem po podaniu za plecy obrońców zupełnie niepilnowany Diego Perez najpierw główkował w słupek, a potem dobił piłkę do pustej bramki. Tahiti starało się odegrać, lecz nie potrafiło wypracować sobie dogodnej okazji. W drużynie z Oceanii pochwalić można było jedynie Marame Vahirue, Steevy Chong Hue oraz bramkarza Gilberta Meriela, który momentami wznosił się na wyżyny swoich umiejętności. Pomimo tego tuż przed przerwą Abel Hernandez skompletował hat-tricka. Po prostopadłym podaniu od Waltera Gargano napastnik US Palermo stanął oko w oko z bramkarzem i sytuację pewnie wykorzystał.

Po przerwie Celestes szybko wywalczyli rzut karny, którego na bramkę nie potrafił jednak zamienić Andres Scotti. Jego intencje wyczuł golkiper Tahiti. Scotti chwilę później wyleciał z boiska, bowiem sędzia ukarał go drugą żółtą kartką. Kilka minut później siły na boisku się wyrónały. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany Teheivarii Ludivion. Zespół z Tahiti słabł z minuty na minutę i kwestią czasu były kolejne gole dla Urugwaju.

Piąta bramka padła w 61. minucie. Walter Gargano bardzo mocno zagrał futbolówkę wzdłuż linii bramkowej, a Nicolas Lodeiro tylko dostawił nogę i wpakował piłkę siatki. Sześć minut później Abel Hernandez strzelił czwartego gola! Piłkarz Celestes pewnie wykorzystał jedenastkę.

W końcówce spotkania na boisku pojawił się Luis Suarez. Napastnik Liverpoolu swoją obecność na murawie zaznaczył dwoma golami. Najpierw przedryblował obrońcę, a potem spokojnie skierował futbolówkę do siatki, a w 90. minucie Hernandez przytomnie podał do Suareza, a ten z 16 metrów strzelił nie do obrony.

Ostatecznie Urugwaj pokonał Tahiti 8:0 i w półfinale Pucharu Konfederacji 2013 zmierzy się z Brazylią! Urugwaj - Tahiti 8:0 (4:0)

1:0 - Abel Hernandez 2' 2:0 - Abel Hernandez 24' 3:0 - Diego Perez 27' 4:0 - Abel Hernandez 45+1' 5:0 - Nicolas Lodeiro 61' 6:0 - Abel Hernandez (k.) 67' 7:0 - Luis Suarez 82' 8:0 - Luis Suarez 90'

W 50. minucie Andres Scotti nie wykorzystał rzutu karnego - Gilbert Meriel obronił

Składy:

Urugwaj: Martin Silva - Sebastian Coates, Walter Gargano, Alvaro Pereira, Sebastian Eguren, Abel Hernandez, Matias Aguirregaray, Nicolas Lodeiro, Diego Perez, Gaston Ramirez (69' Luis Suarez), Andres Scotti.

Tahiti: Gilbert Meriel - Marama Vahirua, Teheivarii Ludivion, Henri Caroine, Nicolas Vallar, Steevy Chong Hue, Lorenzo Tehau (71' Staney Atani), Ricky Aitamai (53' Edson Lemaire), Jonathan Tehau, Vincent Simon, Samuel Hnanyine (88' Yohann Tihoni).

Żółte kartki: Teheivarii Ludivion, Nicolas Vallar, Steevy Chong Hue (Tahiti) oraz Andres Scotti, Walter Gargano (Urugwaj).

Czerwone kartki: Andres Scotti /51' - za drugą żółtą/ (Urugwaj) oraz Teheivarii Ludivion /59' - za drugą żółtą/ (Tahiti).

Sędzia: Pedro Proenca (Portugalia).

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
Apator Fan
23.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hoho 3 minusy dostałem ciekawe za co.Stwierdziłem tylko fakt ale juz to nie pasuje moim kochanym polaczkom :D.  
LexoN
23.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Karnego obronili, więc mogą się cieszyć chociaż z tego ;)  
avatar
Apator Fan
23.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Gdyby Suarez grał od początku to sam by strzelił z 5 bramek a Urugwaj wygrałby wyzej niz Hiszpania.