Właśnie dobiega końca dziesiąty dzień lipca. Wciąż nowym kontraktem z Energetykiem ROW Rybnik nie związał się Ryszard Wieczorek, dotychczasowy szkoleniowiec drużyny z Gliwickiej.
Trener rybnickich piłkarzy sumiennie przygotowuje zespół do rozgrywek I ligi, ale podpisu pod umową jeszcze nie złożył. - Nie mam jeszcze podpisanego kontraktu - potwierdza doświadczony opiekun ROW-u.
Cała sytuacja niepokoi kibiców drużyny, ale niecierpliwi także samego zainteresowanego. - W tym klubie jest tak, że pewne sprawy dzieją się z opóźnieniem, a to z prostej przyczyny - uważa trener rybniczan. - Prezes i działacze klubowi - jak mówią - pracują tutaj społecznie i mają swoje obowiązki.
- Albo nie ma prezesa, dyrektora, albo my trenujemy i tak to się odwleka - mówi szkoleniowiec. - Władze klubu muszą być bardziej dyspozycyjne - dodaje trener Wieczorek.