Borussia Dortmund chce dokonać jeszcze jednego transferu

PAP/EPA / Na zdjęciu Hans-Joachim Watzke
PAP/EPA / Na zdjęciu Hans-Joachim Watzke

Hans-Joachim Watzke anonsuje dokonanie czwartego wzmocnienia w letnim oknie transferowym. Do tej pory do Borussii trafili [tag=28481]Sokratis Papastathopoulos[/tag], [tag=35930]Pierre-Emerick Aubameyang[/tag] i [tag=34647]Henrich Mchitarjan[/tag].

Na sprowadzenie Greka, Gabończyka i Ormianina Borussia Dortmund wydała okrągłe 50 mln euro, a ze sprzedaży i wypożyczeń zawodników wicemistrzowie Niemiec zarobili do tej pory 44,6 mln euro. Biorąc pod uwagę, jak ogromne pieniądze przyniósł klubowi sukces w Lidze Mistrzów, nie ulega wątpliwości, że Hans-Joachim Watzke i Michael Zorc dysponują jeszcze środkami na kolejne wzmocnienia.

Na Signal-Iduna Park na pewno nie przybędzie nowy obrońca, ponieważ działacze liczą na to, że Kevin Grosskreutz zdoła zastąpić kontuzjowanego Łukasza Piszczka. W grę nie wchodzi także sprowadzenie defensywnego pomocnika, bowiem na tej pozycji Borussia jest bardzo silnie obsadzona. Włodarze chcą natomiast pozyskać zawodnika ofensywnego i perspektywicznego.

- Mógłbym na ten temat powiedzieć wiele, ale tego nie zrobię. Zdradzę tylko tyle, że jest to piłkarz spoza Bundesligi i że pracujemy nad realizacją jego transferu - stwierdził prezes klubu, nie ujawniając nazwiska kandydata do zasilenia BVB.

Niemal pewne jest, że Watzke nie miał na myśli ani Christiana Eriksena, ani Bernarda, którymi interesowali się finaliści LM, lecz piłkarza, który dotąd nie był łączony z Borussią. Wiele wskazuje więc na to, że dortmundczycy wkrótce ogłoszą kolejny transfer, a nazwisko nowego nabytku będzie zaskoczeniem dla dziennikarzy i kibiców.

Źródło artykułu: