Zwycięstwo i dwa remisy - to dorobek piłkarzy Wisły Kraków po pierwszych trzech kolejkach T-Mobile Ekstraklasy. W ostatnim ligowym meczu Biała Gwiazda bezbramkowo zremisowała we Wrocławiu ze Śląskiem. - Sennie zagraliśmy tę pierwszą połówkę. Założenia taktyczne były takie, żeby zagrać agresywnie i postarać się o odbiór piłki, po stracie też reagować bardzo szybko. Dobra zmiana Patryka Małeckiego rozruszała trochę grę ofensywną. Myślę jednak, że punkt też jest bardzo ważny - skomentował Łukasz Garguła.
Podopieczni Franciszka Smudy na razie są zadowoleni ze swojej postawy w tym sezonie. - Myślę, że w miarę dobrze wystartowaliśmy. W meczu ze Śląskiem Wrocław też mieliśmy swoje sytuacje i przy odrobinie szczęścia mogliśmy to spotkanie wygrać i zainkasować trzy punkty. Nie przegraliśmy i to też jest ważne. Tak też się buduje morale zespołu. Mam nadzieję, że w najbliższym spotkaniu z Jagiellonią Białystok u siebie zwyciężymy - podkreślił Garguła.