- Jeśli chodzi o moją obecną sytuację, jestem gotów zostać w Liverpoolu z uwagi na wszystkie ciepłe uczucia, którymi mnie tutaj darzą - powiedział urugwajskiej gazecie El Observador Luis Suarez.
Przypomnijmy, że Urugwajczyk na tyle głośno domagał się transferu i na tyle ostentacyjnie nie przykładał się do treningów, że Brendan Rodgers podjął stanowczy ruch. Dopóki Suarez nie zmieni się i nie przeprosi, to nie będzie trenował z pierwszą drużyną.
Początkowo media donosiły, że 26-latek za nic w świecie nie przeprosi, ale najnowsze słowa Suareza stawiają całą sytuację w nowym świetle. Liverpool konsekwentnie powtarzał, że nie jest na sprzedaż i Urugwajczyk najwyraźniej zrozumiał, że nie odejdzie z Anfield podczas tego lata.