Doniesienia polskich mediów na temat możliwego transferu Waldemara Soboty do Schalke 04 Gelsenkirchen lotem błyskawicy dotarły do Niemiec. - To prawda, zajmujemy się tematem pozyskania Soboty. To interesujący zawodnik - zdradził zapytany o Polaka przez dziennikarzy dyrektor sportowy Horst Heldt, który zwykle niechętnie podaje konkretne nazwiska w przypadku spekulacji transferowych.
Schalke od kilku dni intensywnie poszukuje następcy występującego na lewym skrzydle Michela Bastosa. Celem numer 1 Koenigsblauen jest Valentin Stocker z FC Basel, ale według portalu RevierSport zamiast Szwajcara na Veltins-Arena może ostatecznie trafić piłkarz Śląska Wrocław. Powód? Sobota jest do wzięcia za milion euro, za Stockera trzeba wyłożyć co najmniej 5 mln euro, a Schalke nie dysponuje zbyt dużymi środkami na wzmocnienia, ponieważ tego lata wydało już 17 mln euro.
Gdyby reprezentant Polski trafił do Schalke, miałby spore szanse na regularne występy w Bundeslidze i Lidze Mistrzów! Po nieoczekiwanym odejściu Bastosa trener Jens Keller w podstawowym składzie na lewej flance wystawia nominalnego prawego pomocnika, który ostatni sezon spędził na zapleczu niemieckiej ekstraklasy - Christiana Clemensa.