Primera Division: Pawłowski nie zbawił Malagi, blady występ rywala Śląska
Malaga z Polakiem w składzie skromnie poległa z FC Barceloną. Ponadto w niedzielny wieczór swoje mecze rozegrały ekipy Sevilli i Atletico Madryt.Również Bartłomiej Pawłowski częściej znajdował się pod własnym polem karnym aniżeli rywali. Na prawej stronie pomocy dość skutecznie krył Jordi Albę i zdołał wywalczyć dwa rzuty wolne w pobliżu "szesnastki" Victora Valdesa, które można uznać za jedyne zagrożenie bramki reprezentanta Hiszpanii w pierwszej połowie.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Wydawało się, że Malaga utrzyma bezbramkowy remis przynajmniej do zmiany stron, ale tuż przed przerwą Adriano Correia zszedł do środka i z dystansu płasko strzelił tuż przy słupku. Bramka zdecydowanie obciąża konto Wilfredo Caballero, który na początku sezonu popełnił już drugi fatalny błąd, kosztujący ekipę stratę bramki.
W drugiej połowie sytuacja się nie zmieniła, ale w końcu groźną akcję przeprowadzili gospodarze. Kiedy na boisku nie było już Pawłowskiego (w 62. minucie zastąpił go Eliseu) Andaluzyjczycy ruszyli z błyskawiczną kontrą, a w słupek trafił Fabrice Olinga, który po zejściu Polaka przeszedł na prawą stronę linii ofensywnej.Przez większość czasu z boiska raczej wiało nudą - Barca nie szukała na siłę kolejnych trafień, a wciąż na gola w Primera Division czeka Neymar, który tym razem dostał pół godziny na pokaz swoich umiejętności. W samej końcówce Malaga miała jeszcze świetną okazję na urwanie punktów mistrzowi kraju, lecz na wysokości zadania stanął Valdes, broniąc dwa uderzenia. Tym samym FC Barcelona wciąż okupuje pozycję lidera bez straty punktu i nawet bramki.
Malaga CF - FC Barcelona 0:1 (0:1)
0:1 - Adriano 44'
Składy:
Malaga CF: Willy Caballero - Gamez, Sergio Sanchez, Angeleri, Antunes - Pawłowski (62' Eliseu), Darder, Camacho (75' Fernandez), Tissone, Fabrice (75' Morales) - Santa Cruz.
FC Barcelona: Victor Valdes - Adriano (46' Daniel Alves), Pique, Mascherano, Alba - Song, Xavi, Iniesta (83' Sergi Roberto) - Alexis, Fabregas, Pedro (61' Neymar).
Żółte kartki: Gamez, Sergio Sanchez, Darder (Malaga) oraz Sanchez, Alves (Barcelona).
Sędzia: Mateu Lahoz.
Aż sześciu zmian po meczu ze Śląskiem Wrocław dokonał w podstawowym składzie trener Sevilli, Unai Emery. Andaluzyjczycy na wyjeździe mierzyli się z Levante, które w 1. kolejce poległo 0:7 z Barcą! Tym razem ekipa z Walencji spisała się bez zarzutu i gdyby nie golkiper gości, Beto, najprawdopodobniej sięgnęłaby po komplet oczek.
W małych derbach Madrytu niespodzianki nie było - od pierwszego do ostatniego gwizdka dominowało Atletico Madryt, które rozgromiło Rayo Vallecano 5:0. Z bardzo dobrej strony pokazali się Raul Garcia (dublet), Arda Turan (gol i dwie asysty) oraz Diego Costa (gol i asysta). Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale m.in. David Villa w stuprocentowej sytuacji trafił jedynie w poprzeczkę.
Atletico Madryt - Rayo Vallecano 5:0 (3:0)
1:0 - Raul Garcia 18'
2:0 - Diego Costa 21'
3:0 - Turan 35'
4:0 - Tiago Mendes 53'
5:0 - Raul Garcia 90'
Levante UD - Sevilla FC 0:0
Skład Sevilli: Beto - Coke, Cala, Fazio, Fernando Navarro - Rakitić, Iborra (46' Kondogbia) - Vitolo, Marin, Perotti (70' Rabello) - Gameiro (83' Bacca).
-
sebam Zgłoś komentarz
jeszcze z dwie kolejki i bedzie w rezerwach pykał... za dużo sie kloci i mach niz gra. -
PSŻ-owiec Zgłoś komentarz
Przyznam, że Malaga przegrała mecz zasłużenie, gdyż strasznie "murowali" bramkę. Co innego Atletico, jak pięknie "hasało" ;) (szkoda Rayo) -
Wojciech Zakrzewski Zgłoś komentarz
Polska to "C"klasa europejska piłki nożnej,tzn. 8 liga.Taki Pawłowski nawet w naszym kraju niczym się nie wyróżnił. Tzn. to też "C" klasa. Z czym więc do ludzi cywilizowanych?? -
Olwap Zgłoś komentarz
zrobił, na wymierną ocenę tego co on jest wart poczekałbym jeszcze parę meczów z "normalnymi" rywalami. -
RF Zgłoś komentarz
Nie rozumiem tylko zachwytu nad ''paradą'' Valdeza. Pierwszy strzał dostał prosto na klatę (nawet nie zareagował), drugi prosto w rękawice -
fanatyks99 VTK Zgłoś komentarz
się skończy sen np. na Bayern 0-7 w tamtym sezonie i nie mieli wtedy farta. A w lidze zawsze zwyciężą nawet po szczęściu. W większości tak bywało, że w ostatnich sekundach szczęsliwie wygrywali. -
Dwlodz Zgłoś komentarz
było po nim duży stres stąd kilka strat i niecelnych podań. Miał moment że wręcz stanął ale wcześniej kiedy wychodził na pozycję nie dostawał piłek. -
turdzg Zgłoś komentarz
mecz w nowej druzynie i w nowym kraju i to przeciwko Barcelonie. Mysle ze za pare tygodni reghularnie bedzie w pierwszej 11 . -
Gert Zgłoś komentarz
dobry. Przecietny wystep, przecietnego zawodnika. Nie ktorzy dziennikarze od jakiegos czasu pisza na Twitterze ze Pawlowskiemu odkrecila sie sodówka. Szkoda, ale wine za to ponoszą dziennikarze, takimi newsami jak ten dzisiejszy. -
LexoN Zgłoś komentarz
obrońców Malagi. Niewiele to dawało i dopiero Adriano uratował sprawę. W drugiej połowie show Neymara. Dobra zmiana, kolejna już. Wreszcie jakieś odważne wejścia, świetny strzał z wolnego. Widać, że czuje się coraz lepiej. Najbardziej wkurza mnie trzymanie na boisku Xaviego, dziś rozegrał słabe zawody. Song>>>Busquets. Drugi mecz i drugie czyste konto, co przy takiej obronie jest cudem. W końcówce to nie było bronienie, tylko pajacowanie. Gdyby nie genialny VV, to Barca by nie wygrała. Jako jedyni w lidze jesteśmy bez straconej bramki... Paradoksy kształtują futbol. Atletico z kolei znakomicie. Świetna gra, na luzie, bramki wpadały po ładnych akcjach. Niby jest to liga dwóch drużyn, ale wg mnie już kolejny sezon z rzędu namiesza w niej Atletico. Obawiam się bardzo rewanżu Superpucharu. -
marco_er Zgłoś komentarz
buuu, nie zbawił i jeszcze pierwszy został zmieniony:( jednak okazało się, że Pawłowski nie jest jeszcze królem futbolu, którym okrzyknięto go w ostatnich dwóch tygodniach.