Trzy kolejne przegrane zaowocowały zwolnieniem Przemysława Delmanowicza, który przebywał w Motorze przez niespełna pięć miesięcy. Jego miejsce zajął bardziej doświadczony Robert Kasperczyk i pracę rozpoczął od efektownego zwycięstwa 4:2 z Concordią Elbląg.
Odblokował się Maciej Tataj, czekający 262 minuty na debiutanckiego gola w barwach Motoru. 33-letni napastnik w dwóch meczach trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Optymizmem kibiców nie napawa zaś postawa lubelskiej drużyny w obronie, gdyż w obecnym sezonie tylko raz zachowała ona czyste konto.
Cel gospodarzy to włączenie się do walki o awans do I ligi. W tej sytuacji Motor nie może pozwolić sobie na kolejne wpadki. Teraz ma szansę, by wskoczyć na podium, ponieważ do zajmujących trzecie miejsce Wigier Suwałki traci tylko dwa punkty.
Natomiast Stal wyraźnie obniżyła loty po świetnym początku sezonu, gdy zaliczyła passę 265 minut bez straconej bramki. W trzech kolejnych meczach nie potrafiła zgarnąć kompletu punktów i przypłaciła to utratą pozycji lidera.
W poprzedniej kolejce podopiecznych Krzysztofa Łętochy na ziemię sprowadziła Limanovia Limanowa. Beniaminek bezapelacyjnie zwyciężył w Rzeszowie. Stal zrobi więc wszystko, by udowodnić, że tamten mecz był tylko wypadkiem przy pracy.
W minionym sezonie Motor dwukrotnie podzielił się punktami z Stalą. Tym razem remis nie zadowoli żadnej ze stron. Obie drużyny mają w swoich szeregach doświadczonych piłkarzy, którzy mogą przesądzić o losach meczu. Czy gospodarze przybliżą się do czołówki? A może to Stal powróci na zwycięską ścieżkę? Zapraszamy do śledzenia naszej relacji live.
Motor Lublin - Stal Rzeszów / sob. 14.09.2013, godz. 15:00
Przewidywane składy:
Motor: Lipiec - Falisiewicz, Udarević, Wróblewski, Bronowicki - Sedlewski, Ptaszyński, Król, Kądzior, Jaroń - Tataj.
Stal: Lewandowski - Krzysztof Hus, Bednarczyk, Baran, Maślany - Szela, Jędryas, Lisańczuk, Prędota, Jakubowski - Szczoczarz.
Sędzia: Sławomir Pipczyński (Radom).