Starcie Pelikana Łowicz z Radomiakiem Radom było meczem dwóch drużyn z dołu tabeli. Dla obu zespołów było ono niezwykle ważne i widać to było już od pierwszych minut spotkania. Żadna ze stron nie zamierzała ograniczać się tylko do obrony. Pierwszego gola zdobyli gospodarze. Adrian Świątek zagrał w "szesnastkę" na wolne pole do Mariusza Soleckiego, który minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce. Sytuacja biało-zielonych skomplikowała się, gdy w 64. minucie Świątek dał się sprowokować i brutalnie sfaulował rywala za co od razu dostał czerwoną kartkę. W 77. minucie Damian Ceglarz przy próbie zablokowania dośrodkowania zagrał ręką i sędzia podyktował rzut karny, który bez trudu wykorzystał Leandro. Mimo gry w osłabieniu gospodarze odpowiedzieli błyskawicznie. Już 120 sekund później Mykoła Dremluk wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Pelikan prowadzenia już nie oddał i dopisał do swojego konta kolejne trzy punkty.
Zwycięstwo nie przyszło łatwo beniaminkowi z Limanowej. Gospodarze podejmowali Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Już w 11. minucie piłka znalazła drogę do siatki nowodworzan. Po strzale Artura Skiby tor lotu futbolówki zmienił Arkadiusz Garzeł, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną drugiego z wymienionych. Jedyny gol padł na początku drugiej połowy po rzucie karnym. Faulowany był Łukasz Pietras, a na listę strzelców wpisał się Wojciech Dziadzio. Cztery minuty po zdobyciu gola Limanovia musiała grać w osłabieniu. Paweł Pyciak kopnął rywala i sędzia od razu wyrzucił go z boiska. Pięć minut przed końcem Karol Domżał znów wyciągał piłkę z siatki, ale i tym razem arbiter gola nie uznał, na spalonym był Arkadiusz Serafin. Świt mimo przewagi liczebnej nie zagroził poważniej bramce gospodarzy i trzy punkty pozostały w Limanowej.
Wyniki niedzielnych meczów 8. kolejki gr. wschodniej II ligi:
Pelikan Łowicz - Radomiak Radom 2:1 (1:0)
1:0 - Solecki 19'
1:1 - Leandro 77' (k.)
2:1 - Dremluk 79'
Limanovia Limanowa - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0 (0:0)
1:0 - Dziadzio 51' (k.)