Łukasz Piszczek po raz ostatni zagrał 25 maja tego toku, a 6 czerwca poddał się operacji biodra w jednej z monachijskich klinik i od tego czasu przez kilka tygodni reprezentant Polski musiał poruszać się o kulach. Na początku sierpnia 28-latek znów przeszedł zabieg - tym razem przepukliny.
W czwartek zawodnik Borussii Dortmund po przejściu pierwszego etapu rehabilitacji wreszcie pojawił się na murawie i odbył pierwszy lekki trening biegowy. Kiedy prawy defensor będzie do dyspozycji Juergena Kloppa? Wszystko wskazuje na to, że z zespołem "Piszczu" dopiero na początku 2014 roku, choć wciąż nie jest wykluczone, że zdąży powrócić do gry w końcówce rundy jesiennej.
Sztab szkoleniowy BVB w żadnym wypadku nie zamierza ryzykować zdrowia polskiego piłkarza, zwłaszcza że w roli zastępcy Piszczka sprawdza się Kevin Grosskreutz. Nominalny lewoskrzydłowy sprawił, iż absencja prawego obrońcy nie jest zbyt odczuwalna i widoczna w grze wicemistrza Niemiec.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.