Delio Rossi po raz trzeci z rzędu posłał do boju w wyjściowym składzie Pawła Wszołka, jednak tym razem reprezentant Polski nie wypadł najlepiej. Uzdolniony skrzydłowy był mało widoczny na murawie San Siro i w efekcie jako pierwszy spośród przyjezdnych opuścił plac gry. Już w 52. minucie miejsce Wszołka zajął Roberto Soriano.
Rossoneri, wśród których brakowało Stephana El Shaarawy'ego i Mario Balotellego, prezentowali się znacznie poniżej oczekiwań i gdy schodzili na przerwę, żegnały ich gwizdy kibiców. Drugą odsłonę Milan rozpoczął jednak od mocnego uderzenia - Robinho podał na 20. metr do Valtera Birsy, a Słoweniec strzałem w długi róg pokonał bezradnego Angelo Da Costę. Dla pozyskanego z Genoi w końcówce okna transferowego 27-latka, który początkowo miał być tylko głębokim rezerwowym, było to pierwsze trafienie dla Milanu.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Po przerwie ekipa Massimiliano Allegriego spisywała się nieco korzystniej niż przed zmianą stron, a niezłe okazje do podwyższenia wyniku mieli Robinho oraz M'Baye Niang. Czerwono-czarni dzięki zwycięstwu awansowali na 8. pozycję w tabeli, ale jeśli chcą dołączyć do czołówki, muszą zdecydowanie poprawić formę.
Warto dodać, że narzekającego na uraz Bartosza Salamona zabrakło w kadrze meczowej Sampdorii.
AC Milan - Sampdoria Genua 1:0 (0:0)
1:0 - Birsa 46'