Piłkarskie święto w Krakowie - zapowiedź meczu Wisła Kraków - Legia Warszawa

W szlagierze 11. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Wisła Kraków podejmie przy Reymonta 22 aktualnego mistrza Polski - Legię Warszawa. To może być hit na miarę tych sprzed lat.

Dla spisującej się ponad przedsezonowe oczekiwania Białej Gwiazdy starcie z aktualnym liderem tabeli jest czymś w rodzaju egzaminu dojrzałości. Legia może nie gra najlepszej piłki w Polsce, ale siłą indywidualności jest najbardziej konkretnym i skutecznym zespołem w ekstraklasie. Od kiedy trener Jan Urban po fiasku w eliminacjach do Ligi Mistrzów zarzucił rotację składem w meczach ligowych, Wojskowi w pięciu kolejnych spotkaniach zgarnęli komplet punktów. A seria ta zaczęła się w Krakowie, po drugiej stronie Błoń.

Krakowianie tymczasem to jedyna niepokonana drużyna T-Mobile Ekstraklasy. Zespół Franciszka Smudy domowe zwycięstwa przeplata ostatnio remisami na wyjazdach, ale trzeba pochylić się nad jego wynikami przy Reymonta 22 - w ostatnich trzech meczach u siebie zdobyła 9 punktów przy bilansie bramkowym 8:0. Duża w tym zasługa Pawła Brożka, który zdobył 5 tych goli. Jego występ długo stał pod znakiem zapytania, ale w piątek wznowił treningi po urazie mięśnia dwugłowego uda i jest do dyspozycji. "Brozio" zrobił wszystko, by zagrać przeciwko Legii. To w końcu jego ulubiony rywal - żadnemu z innych nie strzelił więcej bramek (10), a tyle samo tylko Lechowi Poznań. W prestiżowych meczach 30-latek nie pęka.

Brożek zagra, ale niestety i tak obie ekipy nie wystąpią w optymalnych składach. W Wiśle zabraknie m.in Marko Jovanovicia, a w Legii przede wszystkim Dusana Kuciaka Miroslava Radovicia.

Chociaż obie drużyny mają swoje atuty, trener Wisły obniża oczekiwania wobec swoich podopiecznych: - Na naszych boiskach Legia niemal każdego demoluje. Legia w każdym spotkaniu jest zdecydowanym faworytem i każdy powie, że tak samo w meczu z nami są faworytem. Piłka lubi jednak płatać figle. My nie czujemy się faworytem w żadnym meczu.

Mecz Wisły z Legią będzie dość nieoczekiwanie - biorąc pod uwagę przedsezonowe prognozy dla krakowian - pojedynkiem na szczycie ekstraklasy. To zaskoczenie też dla trenera Wojskowych: - Nie spodziewałem się, że Wisła będzie zajmowała tak wysoką pozycję. Krakowianie mieli dużo problemów, więc ich postawa jest pozytywnym zaskoczeniem dla kibiców ich drużyny. Mieli swoje problemy, ale odnieśli korzystne wyniki. W tym wszystkim na pewno jest dużo ręki trenera Smudy. Wiemy, jaki ma charakter, jakim jest człowiekiem. Widać, że zawodnicy się dostosowali do jego metod, poszli za trenerem i na razie to przynosi dobre efekty.

140. ligową potyczkę Wisły z Legią obejrzy komplet, 32 500 widzów! To rekord sezonu w T-ME i rekord nowego stadionu Białej Gwizdy, który w całości oddany został do użytku w październiku 2011 roku. Wcześniejszy rekord na obiekcie Wisły to 24 655 podczas ostatniego meczu z Legią w kwietniu tego roku. Wojskowi wygrali wówczas przy Reymonta 2:1. W ogóle stołeczna ekipa wygrała 4 z 5 ostatnich pojedynków z Wisłą, raz padł remis. Ostatnie zwycięstwo Białej Gwiazdy z Legią to runda jesienna sezonu 2010/2011 i triumf 4:0 drużyny Roberta Maaskanta nad zespołem Macieja Skorży.

Wisła Kraków - Legia Warszawa / nd. 06.10.2013 godz. 15:30

Przewidywane składy:

Wisła: Miśkiewicz - Burliga, Głowacki, Chavez, Bunoza - Chrapek, Stjepanović - Małecki, Garguła, Boguski - Brożek.

Legia: Skaba - Broź, Rzeźniczak, Dossa Junior, Wawrzyniak - Furman, Jodłowiec - Kucharczyk, Pinto, Ojamaa - Dwaliszwili.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Wisła Kraków - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Wisła Kraków - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (10)
siber
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To już mecze w czwartej lidze europejskiej nazywane są "piłkarskimi świętami "? CZego już te dziennikarze nie wymyślą . Jak coraz niżej upada ta polska skopana ,tak coraz niżej upadają dziennik Czytaj całość
avatar
jerrypl
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia powinna wygrać, choć po tym co zobaczyłem z Apollonem to niczego już nie jestem pewny. 
avatar
DzikHubert
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ta smieszna Barclays Premier League Przemka jest cienka jak barszcz , Bayern to ostatnio pokazal w meczu z Citizens 
wislok
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wisła wygraj to!! W jak Wielka Wisła 
Bart Palczew
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Ale święto... Ludzie przecież piłką nikt się nie interesuje, zrozumcie to w końcu, i piszcie o sportach dla mężczyzn, a nie panienek...