Według przewidywań medialnych FIFA miała wyróżnić aż siedmiu Bawarczyków, ale ostatecznie w 23-osobowym gronie nie znalazł się Mario Mandzukić. W zaszczytnym towarzystwie znaleźli się natomiast Manuel Neuer (jako jedyny bramkarz), Philipp Lahm, Franck Ribery, Thomas Mueller, Bastian Schweinsteiger i Arjen Robben. Z FC Barcelony nominowano czterech zawodników, z Paris Saint-Germain trzech, zaś Real Madryt ma tylko dwóch przedstawicieli.
- Tak duża liczba zawodników wybranych przez federację to potwierdzenie wspaniałych występów naszej drużyny. Jesteśmy szczęśliwi i dumni, że aż sześciu piłkarzy dostało nominacje, a ponadto do tytułu trenera sezonu kandyduje Jupp Heynckes. Nie ma wątpliwości, że Bayern przeżywa obecnie chwile chwały i ma jeden z najlepszych okresów w historii - tłumaczy zadowolony prezes Karl-Heinz Rummenigge.
Czy za największą liczbą nominacji pójdzie przyznanie jednemu z Bawarczyków Złotej Piłki? Według mediów z Cristiano Ronaldo i Lionelem Messim powalczyć może przede wszystkim Franck Ribery. - Myślę, że zrobiłem wszystko, aby otrzymać ten tytuł i na niego zasłużyłem. Mam za sobą świetny sezon, a lepiej już grał nie będę - przekonuje Francuz. - Rozegraliśmy fenomenalny sezon, ale decyzja należy do selekcjonerów, kapitanów i dziennikarzy z całego świata - tonuje nastroje Phillip Lahm. - Mamy nadzieję, że 13 stycznia nagroda dla najlepszego piłkarza 2013 roku trafi w ręce jednego z naszych piłkarzy - podkreśla Rummenigge.
- Generalnie uważam, że najlepszym piłkarzem świata jest Leo Messi, ale w tym przypadku nie powinien zwyciężyć. Wybranie jednego z graczy Bayernu byłoby słuszne i racjonalne - puentuje Franz Beckenbauer.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.