Sebastian Przyrowski nie dał sobie strzelić gola już od 523 minut - informuje serwis wielkapolonia.pl. W najbliższym czasie bramkarz Czarnych Koszul może zatem pobić rekord należący do byłego zawodnika tego zespołu - Macieja Szczęsnego. Ten, osiem late temu, był niepokonany przez 635 minut.
Co ciekawe, w 2000 roku Przyrowski był już zawodnikiem Polonii. - Nie miałem wtedy szans na grę w pierwszej Polonii, a mecze oglądałem z trybun. Dużo satysfakcji sprawiały mi wspólne treningi z obydwoma bramkarzami - Szczęsnym i jego zmiennikiem Mariuszem Liberdą - wspomina.
Co myśli na temat rekordu Szczęsnego? - Wolę się tym nie "jarać", bo wiadomo, że kiedyś w końcu sięgnę po piłkę do siatki. Ale przyznaję, że takiej serii jeszcze nie mieliśmy.