Jedna z agencji menedżerskich sonduje rynek i według nieoficjalnych informacji Kolumbijczyk ma wrócić do ojczyzny bądź zagrać w Meksyku. - Opcja arabska jest wykluczona. W Europie też trudno znaleźć klub, który będzie chciał zatrudnić "Mańka". Dlatego pracujemy nad opcją latynoską - powiedział jeden z agentów na łamach Faktu.
Kolejorz nie chce już współpracować z piłkarzem i raczej nie będzie zainteresowany przedłużeniem z nim kontraktu. Nie bez znaczenia są tu zarobki Manuela Arboledy - 420 tys. euro rocznie. Piłkarz nie prezentuje najwyższej formy, zdarzają mu się też kontuzje. Konkrety w sprawie jego przyszłości powinniśmy poznać w grudniu.
Latynos trafił do stolicy Wielkopolski przed sezonem 2008/2009 (wcześniej reprezentował barwy Zagłębia Lubin). Z Lechem wywalczył mistrzostwo, a także Puchar i Superpuchar Polski.
źródło: Fakt