Ostatki nad morzem - zapowiedź meczu Arka Gdynia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza

W kończącym rundę jesienną I ligi zaległym meczu 17. kolejki Arka zagra z Termalicą. Gospodarze chcą doskoczyć na 1 punkt do czuba tabeli, a "Słoniki" zachować nadzieję na udaną rundę wiosenną.

Dla obydwu drużyn wynik środowego spotkania będzie niezwykle istotny w kontekście rundy rewanżowej. Arka po sobotnim potknięciu ze Stomilem i utracie w doliczonym czasie gry 2 punktów, nie ma już szans na awans w tabeli. Jednak pokonanie Termaliki w zaległym meczu sprawi, iż do premiowanej awansem drugiej lokaty traciłaby tylko punkt.

- Termalica, mimo że dużo przegrywa, to ma dobrych zawodników. W tym zespole jest nadal bardzo duży potencjał, nie tylko finansowy, ale także sportowy. Podobnie jak Miedź Legnica, która także potrzebowała tylko dobrego reżysera. Sądzę, że to dalej jest i będzie groźny zespół - analizuje drużynę gości trener żółto-niebieskich Paweł Sikora.

Goście z Małopolski to największe rozczarowanie I-ligi. Zespół, który dwukrotnie z rzędu na finiszu zaprzepaścił awans do T-Mobile Ekstraklasy, po przedsezonowych wzmocnieniach - miał tym razem ponownie walczyć o promocję. Tymczasem jeszcze tydzień temu znajdował się w... strefie spadkowej!

Po zwycięstwie w Rybniku nad miejscowym Energetykiem ROW, piłkarze trenera Krzysztofa Lipeckiego chcieliby także zwyciężyć nad morzem. Tylko dobrym występem i wygraną w Gdyni, Słoniki mogą poprawić sobie humory oraz częściowo zatrzeć fatalny obraz z pierwszej rundy.

Został nam do rozegrania jeszcze mecz z Arką, więc możemy tę rundę troszeczkę poprawić. Jednak nie ma co się oszukiwać, była ona fatalna w naszym wykonaniu. Mieliśmy grać o całkiem inne cele, a życie pokazało, że jesteśmy w dole tabeli. Musimy w każdym spotkaniu walczyć o trzy punkty, bo nasza sytuacja nie jest ciekawa - mówi doświadczony golkiper niecieczan Sebastian Nowak.

Sobotni mecz gdynian ze Stomilem decyzją wojewody pomorskiego, który zamknął trzy trybuny Stadionu Miejskiego w Gdyni - mogło obejrzeć tylko 3100 widzów. Teraz klub liczy na o wiele wyższą frekwencję i przygotował dla swoich fanów specjalną promocję "5 na 5". Jeśli ilość fanów na spotkaniu z Termaliką przekroczy 5 tysięcy kibiców, to bilety na wiosenny mecz Puchar Polski z Miedzią Legnica będą o 5 złotych tańsze.

W ostatnim meczu rundy jesiennej Termalica będzie musiała poradzić sobie bez , co będzie jej sporym osłabieniem. Pomocnik Słoni podczas ostatniego treningu zerwał sobie mięsień dwugłowy uda lewej nogi i teraz 36-letniego gracza czeka operacja i kilka tygodni przerwy. Natomiast wśród gospodarzy wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry.

To trzeci sezon z rzędu, gdy Arkowcy zmierzą się z zespołem z maleńkiej Niecieczy. Póki co bilans jest korzystniejszy dla gości. Do tej pory na 4 spotkania Arka wygrała, bowiem tylko raz, u siebie 1:0 dwa lata temu. W pozostałych pojedynkach górą byli goście z Małopolski.

Szczególnie zmotywowani na mecz z żółto-niebieskimi będą zapewne: Karol Piątek, Jakub Biskup, Andrzej Rybski oraz Emil Drozdowicz - gdyż wszyscy oni mają w swoich piłkarskich CV występy w Arce lub Lechii Gdańsk .

Arka Gdynia - Stomil Olsztyn / śr. 27.11.2013 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Arka: Szromnik - Budka, Sobieraj, Juraszek, Tomasik - Jarzębowski, Pruchnik - Radzewicz, Szwoch, Rzuchowski - Aleksander.

Termalica: Nowak - Piątek, Kopacz, Pleva, Pielorz - Biskup, Sołdecki, Kaczmarczyk, Rybski, Kiełb - Drozdowicz.

Zamów relację z meczu Arka Gdynia - Termalica Nieciecza
Wyślij SMS o treści PILKA.NIECIECZA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Arka Gdynia - Termalica Nieciecza
Wyślij SMS o treści PILKA.NIECIECZA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)