GKS Katowice po rundzie jesiennej I liga plasuje się na trzecim miejscu. Daje to śląskiej drużynie realne szanse na walkę o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej na wiosnę. Aby tak się stało drużyna potrzebuje dodatkowych wzmocnień i tego nikt w klubie nie ukrywa. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały już zresztą podjęte i w kadrze zrobiono miejsce dla nowych zawodników.
W ostatnich dniach rozwiązano bowiem umowy z Jewhenem Radionowem i Robertem Widawskim. Obaj gracze byli zawodnikami nie łapiącymi się do wyjściowej jedenastki, stąd klub podjął decyzję o rozstaniu.
Ten pierwszy to ukraiński napastnik, który trafił na Śląsk z Ursusa Warszawa. Furory jednak nie zrobił, rozgrywając przez ostatni rok piętnaście meczów, zazwyczaj wchodząc na boisko z ławki rezerwowych. Nie zdołał jednak strzelić ani jednej bramki. Widawski z kolei był w poprzednim sezonie podstawowym bramkarzem Garbarni Kraków. Na Bukową trafił latem, ale jesienią nie zagrał ani razu.
Ponadto nowe kontrakty z klubem podpisali dwaj kluczowi gracze drużyny Kazimierza Moskala. Mowa o Mateuszu Kamińskim i Sławomirze Dudzie. Ten pierwszy był jesienią podporą katowickiej defensywy, zaś drugi jednym z pewniaków do gry w środku pola. Obaj związali się z GieKSą umowami do końca czerwca 2015.